Dramatyczne relacje świadków zamachów w Brukseli: "Woda mieszała się z krwią" ZDJĘCIA
Dramatyczne relacje świadków zamachów w Brukseli: "Woda mieszała się z krwią" ZDJĘCIA
1 z 7
Relacje świadków zamachów terrorystycznych w Brukseli
Dziś rano doszło do zamachów terrorystycznych w Brukseli. W stolicy Belgii miały miejsce eksplozje na lotnisku oraz na stacji metra. Jest wielu zabitych i rannych. Na lotnisku Zaventem oraz w pobliżu stacji metra Maalbeek rozegrały się dramatyczne sceny.
Czułem, jak cały budynek się przesunął. Poszedłem w kierunku miejsca, w którym doszło do wybuchu. Wśród kurzu i dymu widziałem wstrząśniętych i zszokowanych ludzi. Istnieje obawa, że terrorystów jest więcej i że są wśród nas - powiedział reporter Sky News, który znajdował się na miejscu tragedii.
Zobacz też: Andrzej Duda o atakach terrorystycznych w Brukseli: "Jestem zszokowany!". Co powiedziała Beata Szydło?
2 z 7
Widziałem ludzi leżących na ziemi i po prostu zacząłem biec. Przeskoczyłem przez bramki bezpieczeństwa prowadzące do wyjścia na pokład, bo pomyślałem, że tam będzie bezpieczniej. Widziałem kobietę około siebie 18-letnią z dziurą w ręce jej krew tryskała wszędzie. Był też mężczyzna z uszkodzoną kostką i dwie osoby leżące na ziemi. Wokół było tyle paniki. Wszyscy gdzieś biegli - relacjonował Dries Valaert w "Daily Mail".
3 z 7
Jak relacjonują świadkowie, wybuch w sali odlotów lotniska spowodował pęknięcie rur, z których na ofiary lała się woda, mieszając się z krwią ofiar.
To było straszne. Krew była wszędzie. Szliśmy po gruzach i ofiarach. To były sceny jak podczas wojny - powiedział Zach Mouzoun telewizji BFM.
4 z 7
Mój ojciec chrzestny znajduje się na lotnisku i powiedział, że wszędzie widział rozczłonkowane ciała - napisała na swoim profilu na Twitterze Pauline Deglume.
5 z 7
Wiedziałam, że to wybuch, bo już wcześniej miałam okazję coś takiego słyszeć. Poczułam to na każdym centymetrze swojego ciała. Popatrzyliśmy z innymi na siebie i powiedzieliśmy zgodnie: "chodźmy tędy" – relacjonowała Denise Brandt w telewizji Sky News.
6 z 7
Byłem na przerwie i usłyszałem wielki wybuch – mamy tutaj widok na halę odlotów i nagle zobaczyłem tumany kurzu i dymu – powiedział Niels Caiguna w RTBF.
7 z 7
Wagony metra opuszczały właśnie stację Maalbeek, kiedy usłyszeliśmy naprawdę głośną eksplozję. Wybuchła panika. Na miejscu było dużo ludzi - mówił Alexandre Brans w relacji dla Associated Press.