Problemy u Anny i Roberta Lewandowskich. Mina mówi wszystko
W mediach pojawiły się doniesienia o problemach Lewandowskich. Do sieci trafiły zdjęcia, które zdradzają wszystko. Nastroje nie są najlepsze. Potwierdziły się obawy fanów.
To kolejny ważny dzień dla Lewandowskich. Reprezentacja Polski na PGE Narodowym rozgrywa bardzo ważne spotkanie z Chorwacją w ramach Ligi Narodów UEFA. Fanów tuż przed meczem spotkało duże rozczarowanie. Okazało się, że Robert Lewandowski usiadł na ławce. Potwierdziły się obawy co do stanu zdrowia kapitana naszej kadry narodowej. Lewy nie pojawi się na murawie we wtorek, 15 października. Sytuację wyjaśnił selekcjoner reprezentacji Michał Probierz.
Niepokojące doniesienia ws. Roberta Lewandowskiego
We wtorek, 15 października Robert Lewandowski znalazł się poza wyjściową jedenastką. Ta informacja zaniepokoiła i zaskoczyła fanów, ponieważ Polska rozgrywa bardzo ważny mecz z Chorwacją. Warto przypomnieć, że kilka dni temu nasza kadra narodowa przegrała 1:3 z reprezentacją Portugalii. Po spotkaniu Lewy udzielił gorzkiego wywiadu w polskich mediach.
Wtorkowe spotkanie Lewandowski przesiedział na ławce. Okazało się, że kapitan naszej kadry zmaga się z urazem. Potwierdził to selekcjoner Michał Probierz, który przekazał, że Lewy ma drobne problemy ze zdrowiem.
Robert ma lekki uraz
Nieobecność Roberta Lewandowskiego wywołała sensację. Z kapitańską opaską na boisko wyszedł Piotr Zieliński. Tym razem kibice nie zobaczyli na trybunach też Anny Lewandowskiej. Trenerka personalna postanowiła zostać w Hiszpanii. Biznesmenka 6 października rozpoczęła swój słynny już obóz Camp by Ann, który potrwa sześć dni.
W sieci pojawiły się już pierwsze zdjęcia Roberta Lewandowskiego z meczu z Chorwacją. Widzimy, że kapitan polskiej reprezentacji z dość niewyraźną miną spędza kolejne minuty na ławce rezerwowych, do czego napastnik nie jest przyzwyczajony. Jednak w 61. minucie cały stadion miał powód do szczęścia
W drugiej połowie Lewy wszedł z ławki na murawę, by pomóc Biało-czerwonym w walce z Chorwatami. Wygląda na to, że uraz zawodnika FC Barcelony rzeczywiście nie jest zbyt poważny, skoro mógł wesprzeć swoich kolegów. Pod koniec spotkania w dodatku Lewy wypracował sobie pozycję i podał do Szymańskiego, który zaliczył trafienie na 3:3. Kilkanaście minut później kibice znów mieli poważny powód do niepokoju, gdy nasz kapitan został brutalnie sfaulowany przez bramkarza przeciwnej drużyny i przez długi czas nie podnosił się z boiska.
Ostatnio wiele się mówi także o nowych sąsiadach Lewandowskich. Niedawno Wojciech Szczęsny wrócił z emerytury, by dołączyć do zespołu z Katalonii, w którym gra jego kolega z reprezentacji. Bramkarz przeprowadził się do Barcelony z rodziną, a Lewandowscy pomagają im się zaaklimatyzować w nowym miejscu. Niewykluczone, że już niedługo dwóch Polaków wystąpi w meczu Dumy Katalonii.
Warto przypomnieć, że Szczęśni już mają mieszkanie w Hiszpanii, w którym spędzają wakacje. Mowa o posiadłości w Marbelli. Jednak para z pewnością znajdzie sobie przytulne gniazdko w Barcelonie, by bramkarz miał blisko na obiekt treningowy. Możemy spodziewać się zdjęć Lewandowskich i Szczęsnych ze wspólnych wyjść. Obie rodziny się przyjaźnią i zdążyły też zapoznać ze sobą swoje dzieci: Klarę, Laurę i Liama.
Zobacz także: Anna Lewandowska przyłapana na ulicach Paryża. "Klasa sama w sobie"