Kinga Rusin wróciła do Polski. Na spotkaniu z mamą nie była w humorze [ZDJĘCIA PAPARAZZI]
Kinga Rusin została wypatrzona przez paparazzi podczas spaceru w stolicy. Na twarzy gwiazdy nawet na moment nie pojawił się uśmiech. Podejrzewamy, jakie są powody...
Była gwiazda TVN, Kinga Rusin mnóstwo czasu spędza poza granicami Polski. Prezenterka telewizyjna nadal jednak śledzi to, co dzieje się w jej ojczyźnie i od czasu do czasu komentuje bieżące wydarzenia za pośrednictwem mediów społecznościowych. Ostatnio Kinga Rusin znów zjawiła się w Warszawie. Paparazzi wypatrzyli ją podczas spaceru z mamą i pieskiem. Dawna prowadząca "Dzień dobry TVN" nie wyglądała zbyt zachwyconą. Na jej profilu pojawił się gorzki wpis.
Kinga Rusin na spacerze z mamą. Tego powrotu do Warszawy nie będzie wspominała dobrze
Pod koniec maja Kinga Rusin pojawiła się w Warszawie. Paparazzi dostrzegli gwiazdę i zrobili jej serię zdjęć. Była prezenterka telewizyjna tego dnia postawiła na szerokie dżinsy i płaszczyk w kolorze ciemnej zieleni. Stylizację dopełniła okularami przeciwsłonecznymi, butami na obcasie i szarą torebką.
Zobacz także: Filip Chajzer zwrócił się do byłej partnerki. Odpowiedział na pytanie, czy do siebie wrócą
Podczas spaceru byłej gwieździe "Dzień dobry TVN" towarzyszyła mama oraz Czarek, czyli piesek prezenterki. Po zdjęciach widać, że Kinga Rusin nie była zbyt zadowolona. Możemy domyślać się dlaczego. Na swoim profilu opublikowała dość gorzki wpis, który dotyczy sytuacji politycznej w naszym kraju.
Idzie lato. PS. Przyjechałam do Warszawy w dniu, w którym Andrzej Duda na życzenie PIS-u po raz kolejny zhańbił polską Konstytucję. Podpisał zgodę na nielegalną, bo niekonstytucyjną po wielokroć, sejmową komisję o drastycznych uprawnieniach, która ma bezkarnie niszczyć i eliminować z publicznego życia politycznych wrogów PIS-u (również uzasadnienia ustawy nie pozostawiały wątpliwości). A na celowniku może być każdy, nie tylko polityk — napisała.
Warto przypomnieć, że mowa o ustawie, którą media określają "lex Tusk", powołującą komisję do spraw badania wpływów rosyjskich. Jej podpisanie przez prezydenta RP wywołało szereg kontrowersji. Przeciwnicy utrzymują, że to ustawa wymierzona przede wszystkim w przeciwników politycznych partii rządzącej.
Nie po raz pierwszy była prowadząca "Dzień dobry TVN" zajmuje stanowisko w takich sprawach. Gwiazda wielokrotnie pisała o Konstytucji w mediach społecznościowych. Ostatnio także odniosła się do dawnego związku. Po premierze książki dziennikarza Kinga Rusin wymownie odpowiedziała na doniesienia Tomasza Lisa na temat ich małżeństwa.
Zobacz także: Marcin Prokop szczerze o zaręczynach Roksany Węgiel z Kevinem Mglejem. Zaskoczył wyznaniem na antenie
Jak wam się podoba stylizacja Kingi Rusin? Śledzicie jej media po tym, jak odeszła z telewizji? Cały wpis gwiazdy możecie zobaczyć poniżej.