Sylwia Bomba w rozmowie z Party.pl opowiedziała o samodzielnym macierzyństwie. Gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem" już od kilku lat spełnia się w roli mamy, jednak od jakiegoś czas sama wychowuje swoją córeczkę. Sylwia Bomba nie ukrywa, że mała Antosia jest jej całym światem i robi wszystko, żeby poradzić sobie jako samodzielna mama. Są jednak sytuację, w których celebrytka żałuje, że nie ma kogoś u jej boku.
Sylwia Bomba poruszająco o samodzielnym macierzyństwie
Sylwia Bomba dokładnie 10 grudnia 2018 roku została mamą. Na świecie pojawiła się wówczas córeczka gwiazdy "Gogglebox. Przed telewizorem" i jej partnera Jacka. Niestety, w lipcu 2021 roku Sylwia Bomba poinformowała, że rozstała się z ojcem Antosi. Rok później media przekazały smutną wiadomość o śmierci Jacka Ochmana... Dziś Sylwia Bomba sama wychowuje swoją córeczkę i nie ukrywa, że samodzielne macierzyństwo jest bardzo wymagające.
Jestem też człowiekiem, bywam zmęczona po pracy, nie mam ochoty siódmy raz w tygodniu gotować zupy bo Antosia ma na nią chęć. "Mamusiu nie będę jadła rosołku tylko chcę dzisiaj ogórkową" więc nie ukrywajmy, że macierzyństwo nie jest tylko takie cudowne i idealne. Jest też ciężkie- wyznała Sylwia Bomba.
Posłuchajcie, co jeszcze powiedziała nam Sylwia Bomba! Zdradziła, co jest najgorsze w samodzielnym macierzyństwie i opowiedziała nam, co ostatnio stało się Antosi.
Zobacz także: "Gogglebox": Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska połączyły siły i szybko zostały upomniane przez internautów