Poruszające wspomnienie o Jakubiaku. "Wszystko miało iść ku światłu, a zapanowała ciemność"
Tomasz Jakubiak, znany kucharz i osobowość telewizyjna, zmarł po walce z ciężką chorobą nowotworową. TVN poświęcił mu całe wydanie programu "Uwaga TVN". Padły poruszające słowa!

Tomasz Jakubiak był cenionym kucharzem, znanym widzom m.in. z programów kulinarnych emitowanych na antenie TVN. Zasłynął nie tylko ze swojego talentu kulinarnego, ale także z charyzmy i pozytywnego podejścia do życia. Dzięki swoim programom zdobył sympatię szerokiego grona odbiorców. Teraz TVN w wyjątkowy sposób wspomniał o Tomaszu Jakubiaku i pokazał jego trudną walkę z chorobą w programie "Uwaga TVN!".
Walka Tomasza Jakubiaka z chorobą
Tomasz Jakubiak zmagał się z ciężką chorobą nowotworową i 30 kwietnia okazało się, że przegrał tę nierówną walkę. Choć początkowo wydawało się, że leczenie przynosi efekty, jego stan zdrowia niespodziewanie się pogorszył. TVN przygotował poruszający reportaż o Tomaszu Jakubiaku, w którym fani kucharza zobaczyli jego walkę z chorobą, ogromne wsparcie bliskich i wymowne słowa Marcina Prokopa i Doroty Wellman na jego temat.
Zdiagnozowano u mnie bardzo rzadki, bardzo ciężki do wyleczenia, nowotwór. Coś, co w ogóle nie występuje albo występuje u niecałego procenta ludzi na świecie
Dorota Wellman wspomina, że początkowo Tomasz Jakubiak wstydził się choroby, choć otrzymywał mnóstwo komplementów dotyczącej metamorfozy i utraty wagi, ale z czasem pokazał dramatyczne oblicze walki z rakiem.
Na początku choroby bardzo się wstydził. Ja przypomnę, że wszyscy myśleli, że Tomek się odchudził. Część Tomka wstydziła się tego, że jest słaby i chory. Nie chciał też pokazywać części swojej choroby; tego że np. ma podłączoną kroplówkę. Ale choroba postępowała, a on zaczął pokazywać coraz bardziej przerażające oblicze tej choroby i cierpienia.
Marcin Prokop o Tomaszu Jakubiaku
Marcin Prokop mówiąc o koledze z "Dzień dobry TVN" podkreśla, że był osobą pełną optymizmu i rozśmieszał wszystkich dookoła siebie:
Był takim człowiekiem, który zarażał innych optymizmem. Bardzo głośny, wszędobylski, był taką chmurą elektronów, która unosiła się nad kuchnią. Pamiętam, że niektórych wprowadzał swoim poczuciem humoru w zakłopotanie, bo bywało ono dość ostre, czasami nieemisyjne. Ale w przerwach wszyscy się chichraliśmy do rozpuku, gdy opowiadał swoje żarty. A przy okazji świetnie gotował.
Prowadzący "Dzień dobry TVN" nie ukrywa, że choroba przyszła do Tomasza Jakubiaka w momencie, kiedy był naprawdę szczęśliwy. Wszystko miało być idealnie, niestety tę sielankę przerwał rak...
Człowiek, który rozpoczął budowanie swojego prywatnego szczęścia, związał się z wyjątkową kobietą. To była taka miłość, którą było widać w ich oczach. Nie trzeba było wiedzieć o nich dużo, żeby czuć, że oni się naprawdę kochają. Urodził im się synek. Wszystko miało iść ku światłu, a nagle się okazało się, że nad tą rodziną zapanowała ciemność
Tomasz Jakubiak do końca wierzył, że uda mu się wygrać z chorobą.
Jak tutaj przychodzę, to myślę o życiu. Ale najczęściej myślę o tym, jak wyjdę z choroby, bardzo na to liczę

Zobacz także:
- Tak żona Tomka Jakubiaka mówiła o jego chorobie. "Robię wszystko, co mogę"
- Tak Dorota Szelągowska żegna Tomasza Jakubiaka, wystarczyły dwa słowa. Pokazała prywatne nagranie
