Michał i Pola Wiśniewscy są parą już od trzech lat, długo jednak strzegli swojej prywatności i nie mówili zbyt wiele o związku, stronili też od wspólnych wyjść i wywiadów. Nic dziwnego, że w tym czasie narosło wiele plotek. Ale wreszcie Michał i Pola udzielili naprawdę szczerego wywiadu! W magazynie "Party" oboje opowiedzieli o swojej miłości, pierwszych randkach, ale też wielkich planach na ten rok!

Reklama

Jak już pisaliśmy Michał Wiśniewski będzie miał już we wrześniu podwójną okazję do świętowania. Muzyk obchodzi w tym roku okrągłe - 50. urodziny, a do tego chce odnowić przysięgę małżeńską z Polą.

Z racji tego, że na nasz pandemiczny ślub (Wiśniewscy wzięli ślub w kwietniu 2020 roku - red.) nie mogliśmy zaprosić wszystkich gości, wiedzieliśmy, że będziemy chcieli to nadrobić. Dlatego właśnie we wrześniu będziemy świętować 50. urodziny Michała, a przy okazji odnowimy przysięgę małżeńską i wyprawimy wesele - mówi Pola w najnowszym wydaniu magazynu "Party".

Zobacz także: Dlaczego Michał Wiśniewski ukrył swój piąty ślub?

W jakiej sukni Pola Wiśniewska wystąpi na odnowieniu przysięgi i weselu?

Jak się okazuje, ma już projekt sukni. I będzie zupełnie inna niż prosta sukienka, którą żona wokalisty miała na ślubie.

Zobacz także

Na naszym pierwszym ślubie miałam prostą, skromną sukienkę - mówi Pola.
Mimo że projektował ją ten sam facet, który projektuje moje sceniczne stroje, jak zobaczyłem jej fason, zastanawiałem się, czy gość nagle oduczył się rysować - dodaje jej mąż.

Ja się okazało, wtedy właśnie taką chciała. Ale teraz ma być inaczej...

Pamiętam, że gdy zaczęliśmy omawiać szczegóły zbliżającego się ślubu, wspomniałam Michałowi, że tym razem chcę wyglądać jak księżniczka. I tak rzeczywiście będzie! - zapewnia Pola w nowym "Party".
Czyli na bogato! Tak jak lubię! - zachwyca się Michał .

fot. Voyo Bąkiewicz

Na pewno będzie wyglądała w niej świetnie. Przy okazji dziennikarka magazynu zapytała żonę Michała Wiśniewskiego o figurę i formę. Mimo ciąż i porodów zawsze wygląda świetnie. Jak to robi?

Szczerze? Nigdy nie byłam na żadnej diecie i nie spędziłam nawet jednego dnia na siłowni. To kwestia genów, zdrowych nawyków żywieniowych i ruchu, który stale zapewniają mi dzieciaki. Oczywiście wahania wagi mi towarzyszą, chociażby ze względu na ciąże, ale to, czy ważę te 10 kilogramów więcej, czy mniej, niczego dla mnie nie zmienia. Dopóki czuję się dobrze sama ze sobą, jest OK - zapewnia!

Tylko pozazdrościć! Mamy nadzieję, że wszelkie planu związane z okrągłymi urodzinami i weselem udadzą się w stu procentach.

Zobacz także: Michał Wiśniewski o Poli Wiśniewskiej: "Dała się przelecieć na trzeciej randce". O co chodzi?

Reklama

Cały wywiad w najnowszym magazynie "Party":

Party.pl
Reklama
Reklama
Reklama