Pogrzeb księcia Filipa. Królowa Elżbieta II zostawiła na trumnie ostatni list do męża. Co w nim napisała?
Królowa Elżbieta i książę Filip byli małżeństwem przez 73 lata. W sobotę 17 kwietnia monarchini uczestniczyła w ostatniej drodze swojego męża. Zostawiła mu poruszający list.
W sobotę 17 kwietnia na zamku Windsor odbył się pogrzeb księcia Filipa - ukochanego męża królowej Elżbiety II, który po 28-dniowym pobycie w szpitalu, swoje ostatnie dni spędził w otoczeniu najbliższych. Ceremonia, wedle ostatnich życzeń monarchy, nie miała charakteru państwowego, a z powodu pandemii uczestniczyło w niej jedynie 30 osób z najbliższego otoczenia księcia. Pałac Buckingham apelował również do Brytyjczyków, by ci nie gromadzili się na wydarzeniach związanych z jego ostatnim pożegnaniem. Poddani i cały świat mógł uczestniczyć w pochówku księcia Filipa za pośrednictwem transmisji z ceremonii, która miała miejsce na oficjalnym profilu rodziny królewskiej na YouTube. Internauci, będący świadkami tych poruszających chwil, nie dostrzegli jednak jednej rzeczy. Jak się okazuje królowa Elżbieta II uczciła pamięć swojego męża w niezwykły sposób i na trumnie księcia Filipa złożyła odręcznie napisany list.
Pogrzeb księcia Filipa. List królowej Elżbiety II
Na pogrzebie księcia Filipa nie zabrakło wzruszających momentów. Internauci, którzy oglądali transmisję z ceremonii, byli pod ogromnym wrażeniem królowej Elżbiety II, która choć słynie ze swojej stoickości, nie była w stanie powstrzymać łez. Media szeroko rozpisywały się również o księżnie Kate, która oddała hołd dziadkowi swojego męża niezwykłym naszyjnikiem. Teraz jednak fotoreporterzy, którzy byli obecni na pogrzebie, dostrzegli jeszcze jeden poruszający szczegół. Jak informuje brytyjska gazeta Daily Mail, podczas ostatniej drogi księcia Filipa, królowa Elżbieta II, która samotnie siedziała w kościelnej, poza wieńcem pożegnała swojego męża odręcznie napisanym listem. Choć jego treść w większości była zasłonięta kwiatami, fotoreporterom udało się dostrzec kilka szczegółów.
Ostatni list królowej Elżbiety II do księcia Filipa został napisany na papierze z czarnym obramowaniem, a rozpoczynały go słowa: "w pełnej miłości pamięci". Co więcej, niektórzy z dziennikarzy sugerują, że monarchini podpisała się pod nim jako Lilibet. Lilibet to pseudonim, który królowa Elżbieta II otrzymała jeszcze jako mała dziewczynka, i do dziś jest tak nazywana przez najbliższych członków swojej rodziny. Jako Lilibet królowa Elżbieta II podpisała się również na wiązance na pogrzebie swojej matki w 2002 roku. Tego zdrobnienia używał również ukochany mąż monarchini.
Zobacz także: Kogo zaproszono na pogrzeb księcia Filipa? PEŁNA LISTA. Zabrakło ważnych członków rodziny
W sobotę 17 kwietnia odbył się pogrzeb księcia Filipa. Królowa Elżbieta II po raz ostatni żegnała swojego ukochanego męża.
Dziennikarze obecni na ceremonii dostrzegli, że poza wieńcem na trumnie księcia Filipa spoczywał również list od królowej Elżbiety II. Monarchini zaczęła go od słów: "w pełnej miłości pamięci" i podpisała się jako Lilibet.
Ostatnie pożegnanie księcia Filipa nie miało charakteru państwowego, a w uroczystości brało udział jedynie 30 osób.