Reklama

Krzysztof Krawczyk (+74 l.) nie żyje. O śmierci piosenkarza poinformował najpierw jego menadżer, później tę smutną wiadomość potwierdziła jego żona Ewa Krawczyk (Krzysztof Krawczyk nie żyje. Jakie są przyczyny śmierci artysty? Czy to był koronawirus? Głos zabrała żona, Ewa Krawczyk). Msza święta pogrzebowa odbyła się o godzinie 12:00 w archikatedrze w Łodzi, natomiast o godzinie 15:00 Krzysztof Krawczyk zostanie pochowany na cmentarzu w Grotnikach, miejscowości, w której od lat mieszkał z ukochaną żoną Ewą.

Reklama

Zobacz także: Na cmentarzu, gdzie spocznie Krzysztof Krawczyk powstanie mauzoleum! "Wszystko jest w fazie przygotowań"

Msza święta i pogrzeb Krzysztofa Krawczyka

Uroczystości pogrzebowe były skromne, ale miały charakter państwowy. Z uwagi na obostrzenia związane z koronawirusem, liczba osób uczestniczących w ostatnim pożegnaniu Krzysztofa Krawczyka była mocno okrojona. Na Mszy Świętej pogrzebowej pojawił się Daniel Olbrychski, który odczytał fragmenty Pisma Świętego.

Podczas kazania padło wiele wzruszających słów:

Krzysztof Krawczyk wyruszył w piękny rejs, najpiękniejszy bo wieczny. (...) Krzysztof umarł dla świata, ale narodził się dla nieba. Patrząc na jego trumnę, chciałoby się krzyknąć w rozpaczy słowa jego piosenki: "Jak minął dzień? Czy zdołam zawołać: żegnaj dniu?" (...) Wobec śmierci jesteśmy tak samo bezradni jak przed wiekami (...) 5 kwietnia śmierć odwiedziła go w Grotnikach. Krzysztof Krawczyk w Grotnikach u boku Ewy znalazł swój mały raj na ziemi. Śmierć zabrała ostatnie tchnienie Krzysztofowi i nas wszystkich pozostawiła w wielkiej żałobie. Nam zostały już tylko zły - mogliśmy usłyszeć te słowa podczas kazania.

Ksiądz dodał, że Krawczyk był wierzącym człowiekiem, wiemy że nawrócił się w pewnym momencie swojego życia:

Krzysztof Krawczyk głęboko wierzył w Boga. Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy. Jest czas rodzenia i czas umierania. Nikt nie zagłuszy tej wiecznej prawdy, że życie człowieka składa się z 3 okresów: w łonie matki, od narodzin do śmierci, nieskończonego z Bogiem - usłyszeliśmy.

Poniżej zobaczcie zdjęcia ze mszy świętej, na której pojawił się m.in. Marian Lichtman, Norbi czy Daniel Olbrychski.

Zobacz także: Ostatnie słowa Krzysztofa Krawczyka do żony łamią serce. Poświęcił jej nawet ostatnie sekundy swojego życia

Żona Krzysztofa Krawczyka na jego pogrzebie.

EastNews

Nie zabrakło również menedżera i wieloletniego przyjaciela Krawczyka, Andrzeja Kosmali.

Piotr Molecki/East News

Marian Lichtman pojawił się na pogrzebie Krzysztofa Krawczyka. Marian Lichtman przez całe dekady grał z Krawczykiem w zespole Trubadurzy.

EastNews

Na uroczystościach pogrzebowych pojawił się także Norbi.

EastNews

Fragmenty Pisma Świętego podczas mszy przeczytał Daniel Olbrychski.

EastNews
Reklama

Robert Janowski na pogrzebie Krzysztofa Krawczyka.

EastNews
Reklama
Reklama
Reklama