Krawczyk szykuje płytę i nie chce nagrać duetu z Włodarczyk. Dlaczego?
Aktor wyjaśnił swoją decyzję
W miniony weekend o Mikołaju Krawczyku i jego piosence zrobiło się głośno za sprawą Michała Szpaka. Uczestnik "X-Factor" zasugerował, że to on jako pierwszy wykonał ten utwór, manager Mikołaja nie czekał długo z odpowiedzią i zagroził mu konsekwencjami prawnymi. Przypomnijmy: Krawczyk nie czekał długo na odpowiedź. Pozwie Szpaka?
Fanki Mikołaja obawiały się, że dla nowej pasji porzuci on grę w serialu. Jak zapewnia sam Krawczyk, nic takiego się nie stanie, ponieważ aktorstwo to jego zawód, a śpiew - pasja i marzenie, które zawsze chciał realizować. Aktor miał już okazję występować publicznie w "Jak oni śpiewają", a jeden z jego występów wzruszył nawet Edytę Górniak.
Aktorstwo to mój zawód i nigdy z niego nie zrezygnuję. Muzyka to hobby i marzenie, które wreszcie mogę zrealizować. Nagrywamy teraz materiał na płytę - zdradza w rozmowie z "Party"
Początkujący muzyk zdradza, że myślał o tym, żeby zatrudnić przy produkcji materiału swoją partnerkę Agnieszkę Włodarczyk, ale zrezygnował z tego pomysłu, ponieważ, według niego, reprezentuje o wiele wyższy poziom wokalny i w pierwszej kolejności chciałby, żeby jego umiejętności były mniej więcej takie jak jej. Nie wyklucza jednak wspólnego duetu.
To zasłużona wokalistka, która ma sporą grupę fanów. Muszę jeszcze popracować, by ją wokalnie dogonić. - wyjaśnia, po czym dodaje, że nie wyklucza takiego duetu.
Jesteście ciekawi ich wspólnego brzmienia?
Zobacz: Nowa afera? Szpak zarzuca kłamstwo Krawczykowi
Włodarczyk i Krawczyk pozują przed lustrem: