Reklama

Piotr Gąsowski jest głęboko poruszony śmiercią Elżbiety Zającówny. Umieścił wzruszający post w środku nocy, w którym wspomniał uwielbianą przez Polaków aktorkę, ale przede wszystkim bliską swojemu sercu koleżankę z branży:

Reklama
Eluniu. Jest noc… nie mogę spać … Dawno się nie widzieliśmy… lecz zawsze miałem wrażenie , że zaraz się zobaczymy
- napisał we wpisie na Instagramie.

Piotr Gąsowski o śmierci Elżbiety Zającówny

29 października 2024 roku media obiegła smutna informacja o śmierci Elżbiety Zającówny. Niezapomniana aktorka miała tylko 66 lat. Przez wiele lat zmagała się z ciężką chorobą von Willebranda, z powodu której zdecydowała się przerwać swoją karierę zawodową. Elżbieta Zającówna podkreślała, że stan zdrowia przewartościował jej życie i zrozumiała, że nie praca jest dla niej najważniejsza. Wieści o jej śmierci pogrążyły w żałobie tysiące fanów. Przepięknymi wspomnieniami związanymi z Elżbietą Zającówną dzielą się także jej przyjaciele z show-biznesu, z którymi przez wiele lat dzieliła wspólną scenę.

W środku nocy Piotr Gąsowski opublikował wpis, na Instagramie, w którym wspomniał Elżbietę Zającównę:

Eluniu. Jest noc… nie mogę spać … Dawno się nie widzieliśmy… lecz zawsze miałem wrażenie , że zaraz się zobaczymy. Tyle tematów zawsze przegadywaliśmy… tyle przygód i występów wspólnie przeżyliśmy…
- zaczął swój wpis.
Nie żyje Elżbieta Zającówna
fot Artur Zawadzki/REPORTER

Piotr Gąsowski podzielił się wspomnieniami związanymi z Elżbietą Zającówną. Wspomniał, jak radziła sobie z chorobą i jak wyglądała współpraca z aktorką:

Zawsze byłaś uśmiechniętym słońcem, zawsze miałaś dobre słowo dla ludzi, nigdy nie epatowałaś chorobą czy niedyspozycją i nie oczekiwałaś użalania się nad sobą. Eluniu… Byłaś dobrym, serdecznym człowiekiem… Odeszłaś tak cicho , jak żyłaś… Nie chciałaś abyśmy się zamartwiali… Ale my chcemy się zamartwiać, bo się to Tobie, po prostu i po ludzku należy! Będziemy tęsknić bardzo! A Gabrysię , Krzysia, wszystkich Twoich bliskich przytulamy i zapewniamy , że …jesteśmy! Śpij Elu spokojnie! Twój Gąs

W podobnych słowach Elżbietę Zającównę wspominała Agata Młynarska: "Choć cierpiała na poważną chorobę, nigdy nie dała nam odczuć, że ma problem", a o jej niezwykłej serdeczności mówiła Joanna Kurowska, w rozmowie z Jastrząb Post: "Była jedną z niewielu osób w tym zawodzie, która potrafiła powiedzieć koleżance, że fajnie zagrała. Ludzie sobie szczędzą w tym zawodzie komplementów, a ona potrafiła powiedzieć coś miłego".

Elżbieta Zającówna nie żyje
DIANA DOMIN / EAST NEWS

Śmierć Elżbiety Zającówny jest trudna również dla wielu jej fanów:

Dobrzy ludzie opuszczają ten świat... Ten peron.... my jedziemy dalej do naszych przystanków aż sami będziemy musieli wysiąść. Przykre i smutne iż dobrzy i wartościowi odchodzą coraz szybciej
Zawsze będę ciepło wspominać nasze rozmowy w sklepie u pani Basi na Żoliborzu i ten ogromny ,szalenie serdeczny uśmiech pani...
Wyrazy współczucia dla bliskich, zdecydowanie za wcześnie...
Pan Piotr zawsze tak pięknie i wzruszająco napisze o swoich przyjaciołach czy o bliskich ,że aż serce ściska …. Pani Elżbieta wspaniała aktorka, piękna kobieta i wyczuwało się, że piękny człowiek.... Wyrazy współczucia
- komentowali na Instagramie.
Reklama

Zobacz także: Ostatnie zdjęcia Elżbiety Zającówny. Towarzyszyli jej ukochani mąż i córka

Reklama
Reklama
Reklama