Tegoroczny Top of the Top Sopot Festival dobiegł końca, więc zbliża się czas podsumowań. Jak wyszło? Zdania są podzielone. Wygląda na to, że gwiazdy bawiły się świetnie z publicznością. Jednak w sieci nie brakuje też krytycznych komentarzy na temat poziomu imprezy. Duże emocje wywołała Julia Wieniawa oraz Małgorzata Rozenek, które poprowadziły wydarzenie. Zapytaliśmy Paulinę Krupińską, jak przebiegała współpraca z młodą piosenkarką i byłą już prowadzącą "Dzień dobry TVN".

Reklama

Paulina Krupińska ocenia współpracę z Julią Wieniawą i Małgorzatą Rozenek: "Postawiłyśmy na girl power"

Po debiucie w roli prowadzącej dużą imprezę Julia Wieniawa znalazła się w ogniu krytyki. Nie wszystkim spodobał się występ piosenkarki, a oliwy do ognia dolał Robert Kozyra, który wytknął brak kompetencji zarówno aktorce, jak i Małgorzacie Rozenek, która także pojawiła się na sopockiej scenie. W rozmowie z naszą reporterką Paulina Krupińska jednak pozytywnie oceniła współpracę z gwiazdami.

Wszystkie grałyśmy do jednej bramki. Każdej z nas zależało na wspólnym sukcesie. Chciałyśmy, żeby ten festiwal, tego naszego dnia, w którym występowałyśmy, wypadł dobrze — powiedziała.

W dalszej części prezenterka zaznaczyła, że razem z Julią Wieniawą i Małgorzatą Rozenek walczyły o wspólny sukces. Zdradziła, że panie mogły na siebie liczyć i chętnie pomagały sobie w trakcie pracy, wymieniając się uwagami.

Postawiłyśmy na girl power. Wspierałyśmy się nawzajem. Do ostatniego momentu zmieniałyśmy sobie scenariusze. Mówiłyśmy, doradzałyśmy sobie w różnych sprawach. Jestem bardzo zadowolona z tego, jaka energia tam panowała — wyjaśniła.

To jak kobieta myśli o innych kobietach jest sprawdzianem jej charakteru — dodała.

Jak Paulina Krupińska podsumowała współpracę z gwiazdami? Jak ocenia tegoroczny Top of the Top Sopot Festival? Więcej dowiecie się, oglądając nasz materiał wideo.

Reklama

Zobacz także: Małgorzata Rozenek odpowiada na krytykę Roberta Kozyry. Zaskoczyła

Zobacz także
VIPHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama