Reklama

Dziś cała Polska żyje skandalem w związku z głośną publikacją Wprost o Kamilu Durczoku. Dziennikarzowi sugeruje się przebywanie w mieszkaniu, w którym znaleziono biały proszek, nielegalne leki i treści pornograficzne. Redaktor Faktów szybko skomentował całą sprawę w Tok FM. Przypomnijmy: Durczok odpowiada na publikację Wprost: Nigdy nie byłem molestującym szefem. Odwiedziłem mieszkanie...

Reklama

Dziennikarz pojawił się dziś w studiu TOK FM, gdzie krok po kroku wyjaśniał wszystko to, co zarzuca mu Wprost. Durczok zdecydował się na dwutygodniowy urlop na czas pracy komisji powołanej przez TVN, która wyjaśnia sprawę. Kamil nie ukrywa, że jest zszokowany i że nigdy nie znalazł się w takiej sytuacji. Trzyma się dzięki pomocy żony, z którą się rozstał:

Dziś myślę o tym, jak przeżyć do jutra. Ja pracuję 25 w mediach, ja widziałem wszystko, prawie wszystko. Ale gdy to zaczyna się tyczyć siebie, to ja jestem zdemolowanym psychiczne facetem, który trzyma się tylko dzięki temu, że żona z którą się rozstałem, jest dla mnie cały czas wsparciem. Bardzo bym chciał poprowadzić Fakty, bardzo. - przekonywał

Co sądzicie o całej aferze?

Zobacz: Co we Wprost z Kamilem Durczokiem na okładce? Biały proszek, zoofilia, pornografia...

Reklama

Gwiazdy o aferze podsłuchowej:

Reklama
Reklama
Reklama