Oliver Janiak będzie walczył w sądzie. „Po prostu nie mogę się zgodzić na takie sku*****”. O co chodzi?
Oliverowi Janiakowi puściły nerwy.
Olivier Janiak i Karolina Malinowska od lat jeżdżą na wakacje nad polskie morze, a dokładnie do Pobierowa. Zabierają trzech synów, babcię i często przyjaciół, żeby tam wypocząć. Rok temu tabloid „Fakt” zrobił artykuł o tym, jak rodzina Janiaków spędza wakacje.
Jego tytuł: „Biedawakacje Janiak i Malinowskiej”. Na podstawie tego tytułu można wyciągnąć wniosek, że wypoczynek nad polskim morzem jest tylko dla tych, którzy nie mają pieniędzy na wakacje za granicą. Jak wtedy zareagowali Olivier Janiak i jego żona Karolina Malinowska?
Czytaj także: Ciężkie życie taty trzech synów na wakacjach.
Podeszliśmy wówczas do tematu na luzie z ironią, z dystansem. Tacy jesteśmy. Normalni. Polscy. Co widać na naszych profilach FB i instagram, gdzie wielokrotnie od ponad roku, zamieszczamy zdjęcia z wakacji w Polsce. Pięknej Polsce. Podpisując je żartobliwie „bieda wakacje“ – napisał.
Po roku „Fakt” napisał kolejnego newsa kontynuując temat „biedawakacji” i opublikował artykuł pod tytułem „Janiak: z pogardą o urlopie nad Bałtykiem”. Olivier Janiak stwierdził, że żarty się skończyły i pozwie „Fakt” za takie insynuacje, bo od lat promuje polskie morze i pokazuje, że warto tam jeździć na wypoczynek i rekreację.
9 lat temu wymyśliłem program „projekt plaża“, który promuje polskie morze i wypoczynek u nas. Doprowadziłem do jego realizacji, znalazłem sponsorów, przekonałem szefów, wójtów, prezydentów nadmorskich miast, że warto pokazywać piękno naszego kraju. Dokładnie od tylu lat przez całe wakacje jeżdżę po Wybrzeżu pokazując piękno polskich plaż – czytamy w oświadczeniu.
Po prostu nie mogę się zgodzić na takie skurwysyństwo. I nieprawdziwe, nieuzasadnione stawianie mnie w takiej pozycji – mówi zdenerwowany dziennikarz.
Olivier chce pozwać gazetę „Fakt” i uzyskać pieniądze. Ma nawet pomysł na co je przeznaczy!
Olivier Janiak pozywa gazetę "Fakt"
Zobaczę się w sądzie z dziennikarzynami z zakłamanego „Faktu“. Za odszkodowanie, za paszkwil, za manipulacje sto dzieci wyślemy na wakacje – nad polskie morze właśnie.
Poniżej oświadczenie Oliviera i zdjęcia zadowolonej rodziny Janiaków spędzających wakacje właśnie nad polskim Bałtykiem.
A photo posted by Olivier Janiak (@olivierjaniak) on
Jul 7, 2015 at 3:09pm PDT
#sunset #tyle dziś z niego będzie #Bałtyk
A photo posted by Olivier Janiak (@olivierjaniak) on
Jun 16, 2015 at 9:35am PDT
A photo posted by Olivier Janiak (@olivierjaniak) on
Jun 10, 2015 at 11:39am PDT
#last #walk #run z tym peselem byłby samobójstwem #pozegnanie z Bałtykiem #na chwile #biedawakacje
A photo posted by Olivier Janiak (@olivierjaniak) on
Jun 23, 2015 at 12:13pm PDT
A photo posted by Karolina Malinowska (@karolamalina) on
Jul 3, 2015 at 11:43pm PDT
I po co mam pisać, skoro widać? ❤️@olivierjaniak #morze #wakacje #miłość #malinaplażuje
A photo posted by Karolina Malinowska (@karolamalina) on
Jul 6, 2015 at 9:24am PDT
Tu możecie przeczytać całe oświadczenie Oliviera Janiaka, które zamieścił na swoim Facebooku.
Pod koniec czerwca 2014 roku „fakt“ opublikował na swojej witrynie www. nasze prywatne zdjęcia zawłaszczone z instagramu i opisał je określeniem „BIEDA WAKACJE“. Wykreował nowe określenie niejako obraźliwe dla tych wszystkich, którzy wybierają wypoczynek nad polskim morzem. Wykreował news z czegoś co jest elementem życia wielu milionów Polaków. W tym rodziny Janiaków. My to życie uwielbiamy. Proste, zwykłe rodzinne. Nasze. Polskie.
Poniżej materiał i link do niego ich strony z czerwca 2014.
Podeszliśmy wówczas do tematu na luzie z ironią, z dystansem. Tacy jesteśmy. Normalni. Polscy. Co widać na naszych profilach FB i instagram, gdzie wielokrotnie od ponad roku, zamieszczamy zdjęcia z wakacji w Polsce. Pięknej Polsce. Podpisując je żartobliwie „bieda wakacje“.
9 lat temu wymyśliłem program „projekt plaża“, który promuje polskie morze i wypoczynek u nas. Doprowadziłem do jego relaizacji, znalazłem sponsorów, przekonałem szefów, wójtów, prezydentów nadmorskich miast, że warto pokazywać piękno naszego kraju.
Dokładnie od tylu lat przez całe wakacje jeżdże po Wybrzeżu pokazując piękno polskich plaż. Kilkaset tysięcy ludzi rokrocznie spotykam w naszym plażowym miasteczku, a miliony widzów co tydzień oglądają relacje z tych wydarzeń. Ponad sto osób rokrocznie ma pracę w wakacje bo uparłem się by pokazywać fantastyczny wypoczynek w Polsce właśnie.
Dziś ten sam „fakt“ kreuje kolejnego wyssanego z palca, nieprawdziwego newsa, jakoby to Janiak Olivier Janiak obrażał wszystkich wypoczywających nad Bałtykiem. Ten sam wykreowany przez „fakt“ temat i określenie dziś jest dla nich „szokiem“. Hasłem wsadzonym w moje usta.
To już nie jest żart. To kpina. Oszustwo. I kompletne manipulowanie opinią publiczną. To jest sraczka medialna, na którą choruje „fakt“. I choć temat w istocie miałki i rzeczywistości nas Polaków nic nie zmienia. To po prostu nie mogę się zgodzić na takie skurwysyństwo. I nieprawdziwe, nieuzasadnione stawianie mnie w takiej pozycji - gównianej - właśnie.
Zobaczcie prawdę. Manipulacje i udostępnijcie proszę to na swoich profilach niech ich zaleje ich własne szambo. I coś dobrego z tego wyjdzie na koniec bo...
zobaczę się w sądzie z dziennikarzynami z zakłamanego „Faktu“. Za odszkodowanie, za paszkiwil, za manipulacje sto dzieci wyślemy na wakacje - nad polskie morze własnie. Jak robimy corocznie z pieniędzy z kalendarza dżentelmeni, za które organizujmy wypoczynek dzieciom z biednych rodzin i domów dziecka.