Olga Frycz ostro komentuje zatrzymanie Beaty K. Aktorka opublikowała mocny wpis!
"To trasa którą codziennie jeździłam z moją córką". Olga Frycz nie ukrywa, że jest oburzona zachowaniem Beaty K., która prowadziła samochód pod wpływem alkoholu.
Nie milkną echa zatrzymania Beaty K., która prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Wokalistka zespołu "Bajm" w środę 1 września została zatrzymana na ulicach Warszawy po tym, jak inny kierowca widząc samochód gwiazdy poruszający się "zygzakiem" uniemożliwił jej dalszą jazdę i wezwał policję. Okazało się wówczas, że gwiazda miała 2 promile alkoholu. Teraz zachowanie Beaty K. ostro skomentowała Olga Frycz. Aktorka nie ukrywa oburzenia!
Olga Frycz komentuje zachowanie Beaty K.
Beata K. w czwartek, 2 września, usłyszała zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Wokalistce zespołu "Bajm" grozi teraz nawet dwa lata więzienia. Jak informował ostatnio dziennikarz TVN24, gwiazda podczas wizyty na komisariacie odmówiła składania zeznań.
Beata K. opublikowała w mediach społecznościowych krótkie oświadczenie w którym przeprosiła za prowadzenie samochodu po alkoholu.
Kochani
Przepraszam wszystkich. Wiem, że Was zawiodłam Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa. Beata- czytamy na profilu gwiazdy na Instagramie.
Zobacz także: Beata K. usłyszała zarzuty! Wokalistka Bajmu odmówiła składania zeznań
Zachowanie Beaty K. z pewnością wstrząsnęło wszystkimi. Wśród osób, które postanowiły głośno skomentować zatrzymanie artystki jest Olga Frycz. Była gwiazda "M jak miłość", która wkrótce po raz drugi zostanie mamą, podczas relacji na InstaStories nie ukrywała złości.
Olga Frycz na początku wpisu przyznała, że nie lubi zabierać głosu w instagramowych dyskusjach, ale tym razem nie może milczeć. Okazuje się bowiem, że Olga Frycz razem ze swoją malutką córką codziennie pokonywała drogę, po której pod wpływem alkoholu prowadziła samochód Beata K.
(...) nie bardzo mam energię i warunki żeby wchodzić w dyskusję, bo stres nie jest mi potrzebny. Ale jednak k***a od kilku godzin myślę sobie o tym, co się wydarzyło.
Szczególnie dlatego o tym myślę, bo codziennie pokonuję tę trasę. Mówię o trasie, którą zygzakiem przejechała pani Beata.
To trasa, którą codziennie jeździłam z moją córką do żłobka. Ścieżką rowerową wzdłuż tej trasy jeździ rowerem Helena ze swoim tatą.
I właśnie może dlatego tak mnie to w sumie wk*****o- napisała Olga Frycz.
Przypominamy, że zatrzymanie Beaty K. w rozmowie z Party.pl skomentowała również Doda.
Zobacz także: Doda po zatrzymaniu Beaty K. przyznaje szczerze: "Też święta nie jestem"