Zatrzymanie Beaty K., wokalistki i współzałożycielki grupy Bajm było bez wątpienia jednym z najgorętszych tematów czwartku. Legenda polskiej sceny została zatrzymana w środę wieczorem, a w czwartek usłyszała zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu, za co grozi jej do dwóch lat więzienia. Nic dziwnego, że o temacie głośno było również za kulisami Flesz Fashion Night. Jedna z najważniejszych imprez modowych w Polsce zgromadziła tłumy gwiazd.

Reklama

Zobacz także: Jest oświadczenie Beaty K., wokalistki Bajmu. Usłyszała zarzut za jazdę po alkoholu! "Bardzo się tego wstydzę"

Doda komentuje zatrzymanie Beaty K., wokalistki Bajmu

O komentarz w sprawie zatrzymania Beaty K. zapytaliśmy inną wokalistkę - Dodę. Jak mówi Dorota Rabczewska, większość wielkich artystów miało jakieś kłopoty z prawem.

Cieszmy się, że nikt nie ucierpiał. Myślę, że Beata wyciągnie z tego wnioski - mówi Doda naszej reporterce.

Ale sama Dorota nie czuje się na siłach, by dawać jakieś rady w tej kwestii.

Też święta nie jestem - przyznaje szczerze. - Jechała bezmyślnie i głupio, ale to nie znaczy, że jest złym artystą i to ma przekreślić jej ścieżkę zawodową? - pyta Doda.

Posłuchajcie całej wypowiedzi Dody.

Zobacz także

Tymczasem Beata K. na swoim profilu instagramowym już w czwartek zamieściła oświadczenie w tej sprawie.

Kochani. Przepraszam wszystkich. Wiem, że Was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa. Beata - napisała gwiazda.

Wojciech Strozyk/REPORTER/East News
Reklama

Doda była jednym z gości czwartkowej gali Flesz Fashion Night. W dopasowanym i prześwitującym czarnym kombinezonie ze zwierzęcym printem i wysokich szpilkach, z rozpuszczonymi falami blond włosów wyglądała świetnie. Według wielu wręcz skradła show.

AKPA
Reklama
Reklama
Reklama