Olek nie daje sobie rady ze świadomością, że zabił Artura. Obawia się o swoją przyszłość. Nie pomagają mu nawet leki nasenne, w dodatku podczas rozmowy z Agnieszką, kiedy podpytał ją o pracę, dowiedział się, że za takie zbrodnię raczej nie ma środków łagodzących wyrok. W końcu w 1469 odcinku „M jak miłość”, który zobaczymy 11 listopada Olek nie wytrzyma i powie Marcinowi, co się stało. Jak się to dla niego skończy?

Reklama

Olek wyzna Marcinowi, że zabił Artura

Olek, decydując się na to, aby Artur wykrwawił się po postrzale w nogę postawił na szali całą swoją przyszłość. Potem jeszcze zakopał ciało Artura, a wszystko nagrał sąsiad Chodakowskich, który do tej pory nie przekazał filmu policji i nie wiadomo, co ma zamiar z nim zrobić. Lekarz nic nie wie o nagraniu, ale i tak nie może pozbierać się po tym, co się wydarzyło. Co więcej, powiedział policji, że Skalski uciekł i na podstawie jego zeznań rozpoczęto poszukiwania.

Co zrobi Marcin, kiedy dowie się prawdy?

Jak donosi „Świat Seriali” Olek wyzna wszystko Marcinowi, po nieprzyjemnej sytuacji z Izą. Kobieta zrani się w rękę i zostawi w mieszkaniu mnóstwo śladów krwi, kiedy Marcin je zobaczy będzie pewien, że to Artur skrzywdził Izę. Widząc przerażenie brata, Olek w końcu powie Marcinowi prawdę. Poprosi go, aby nikomu nie mówił, ale czy uda się utrzymać ten sekret? Co stanie się z Olkiem, kiedy prawda wyjdzie na jaw?

MTL Maxfilm

MTL Maxfilm
Reklama

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama