Reklama

Joanna Opozda chciała ochrzcić synka z dala od zainteresowania mediów. Niestety okazało się, że ktoś sprzedał informację do mediów, a pod kościołem pojawili się paparazzi. Aktorka odwołała chrzciny synka na dzień przed uroczystością. Tłumaczyła, że "bała się o zdrowie i życie Vincenta", ponieważ ktoś poinformował o szczegółach uroczystości jej ojca. Teraz głos zabrał również ojciec Joanny Opozdy.

Reklama

Ojciec Joanny Opozdy komentuje aferę z odwołanymi chrzcinami Vincenta

Konflikt Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego tylko przybiera na sile. Aktorka na 16. lipca miała zaplanowany chrzest syna. Jednak w ostatniej chwili zdecydowała się odwołać uroczystość, ponieważ jak tłumaczyła w oświadczeniu: "Nie mogła uwierzyć, że po tym jak jej ojciec strzelał do jej rodziny, ktoś mógł zaprosić go na chrzest Vincenta".

Ojciec Joanny Opozdy postanowił odnieść się do tej części oświadczenia:

W związku z zaistniałą aferą medialną oświadczam, że nie zostałem zaproszony przed nikogo na chrzest Vincenta. Nie miałem zamiaru w ogóle tam być. Nie kontaktowałem się z Antonim Królikowskim. Nie prawdą jest również to, że rzekomo ja ujawniłem informacje dotyczące szczegółów uroczystości mediom.

W dalszej części wpisu nie zostawił na Joannie Opoździe suchej nitki, nazywając córkę "manipulatorką":

Manipulatorka, robi to po to, żeby mieć więcej obserwatorów i więcej zarabiać z reklam na IG. Wciąga mnie chorego, dzięki jej knowaniom, gierkom w swoje prywatne rozgrywki, z którymi nie chcę mieć nic do czynienia (zostałem przez nią skrzywdzony i okaleczony dzięki niej). Protestuję, nie wyrażam zgody na publikowanie fałszywych informacji na swój temat.

Zobacz także: Joanna Opozda sprzedaje swoje suknie ślubne za pół ceny! W sieci pojawiło się ogłoszenie

W mediach pojawiły się informacje, że Joanna Opozda nie zaprosiła Antoniego Królikowskiego na chrzest syna. Antoni Królikowski i Małgorzata Ostrowska-Królikowska zostali przyłapani pod kościołem przez paparazzi. Pudelek informował, że Joanna Opozda miała odwołać chrzest w ostatniej chwili z obawy, że to Antoni Królikowski miał poinformować teścia o planowanej uroczystości.

Nie zapraszałem nikogo na chrzest, o którym sam zostałem poinformowany tuż przed… Nie rozmawiałem z Dariuszem Opozdą. To absurd - powiedział Antoni Królikowski w rozmowie z Pudelkiem.

Joanna Opozda pokazała treść SMS-ów do Antoniego Królikowskiego i jego brata wysyłanych przed chrztem. Podkreśliła, że "nie jest prawdą, że nie zaprosiła państwa Królikowskich do kościoła".

Instagram / asiaopozda

Zobacz także: Antoni Królikowski w nowym filmie wyznaje zasadę poliamorii: "Niejedną kobietę ma w sercu"

Reklama

Również Antoni Królikowski opublikował treść SMS-ów do Joanny Opozdy wysłanych przed chrztem małego Vincenta. Widać na nich, jak Jan Królikowski w imieniu brata dopytywał się o szczegóły chrztu, co Joanna Opozda tłumaczyła, że z obawy przed wyciekiem do mediów zdecydowała się podać dopiero w ostatniej chwili. Rozumiecie coś z tego?

Pawel Wodzynski/East News, Instagram @asiaopozda
EOS
Reklama
Reklama
Reklama