"Nie wszystko idzie w życiu tak jak chcemy". Hanna Żudziewicz zdobyła się na wyznanie miesiąc po ślubie
Tancerka opublikowała na Instagramie zaskakujący wpis. Dopiero co bawiła się na włoskim weselu z Jackiem Jeschke... Co się stało?
Zaledwie miesiąc temu Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke stanęli na ślubnym kobiercu, by w pięknej, włoskiej scenerii powiedzieć sobie "tak". Tymczasem świeżo upieczona żona opublikowała na Instagramie wpis, w którym wprost pisze, że nie wszystko układa się po jej myśli... Czy fani mają powody do zmartwień?
Hanna Żudziewicz ujawniła to dopiero po ślubie. Nagranie obiegło sieć
Choć jeszcze kilka miesięcy temu Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke byli zajęci przygotowaniami do występów w "Tańcu z gwiazdami", wkrótce potem na tapet wzięli temat organizacji ślubu kościelnego. Cała uroczystość, która odbyła się we Włoszech, była dopracowana w każdym calu, a fani byli zachwyceni jej klimatem i miłością państwa młodych.
Teraz jednak, zaledwie kilka tygodni po hucznym weselu, tancerka ujawniła zaskakujące kulisy uroczystości. Na Instagramie pojawiła się rolka, w której widoczna jest seria zabawnych wpadek, do których doszło w okolicy ślubu Hanny Żudziewicz i Jacka Jeschke!
Nie wszystko idzie w życiu tak jak chcemy, ale dlatego jest ciekawie i fajnie. Co myślicie?
Nic dziwnego, że fani bardzo docenili poczucie humoru Hanny Żudziewicz i Jacka Jeschke. W komentarzach licznie przyznawali, że pokazanie kulis ślubu z przymrużeniem oka i bez zbędnego lukru przypadło im do gustu:
Bez filtra, prawdziwe
Najpiękniej i najprawdziwiej
Jesteście wspaniali
Piękni państwo młodzi, prawdziwe realia
Na szczęście wpis Hanny Żudziewicz był tylko żartobliwym podsumowaniem zabawnych momentów podczas ślubnego wyjazdu. Mamy nadzieję, że państwo młodzi uniknęli wszelkich wpadek czy konsekwencji - relacja ze ślubu zdecydowanie pokazała, że tak właśnie było, a cała ceremonia zachwyciła swoją spójnością i wyjątkowym klimatem!
Też tak uważacie?
Zobacz także: Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke o wypadku i wierze: "Gdyby nie Bóg, to mogłoby się wydarzyć, że by nas nie było"