Reklama

Po Eurowizji 2024 Luna przeżyła prawdziwe piekło. W rozmowie z "Światem Gwiazd" opowiedziała o utracie głosu, fali hejtu i trudnych emocjach, które doprowadziły ją do psychologa. Przez długi czas wokalistka nie mogła śpiewać i zastanawiała się, czy kiedykolwiek odzyska swoją największą pasję. Jak poradziła sobie w tych trudnych chwilach?

Co spotkało Lunę po Eurowizji 2024?

Luna podczas Eurowizji 2024 zajęła 12. miejsce w pierwszym półfinale, zdobywając 35 punktów. Niestety, nie udało jej się awansować do finału, ponieważ do zakwalifikowania się potrzebne było miejsce w pierwszej dziesiątce. Po powrocie z konkursu wokalistka przeżyła ogromny kryzys psychiczny. W rozmowie ze "Światem Gwiazd" wyznała, że przez długi czas nie była w stanie śpiewać, co było dla niej niezwykle trudnym doświadczeniem.

Ja wróciłam i chyba przez miesiąc w ogóle nie śpiewałam. To było w ogóle do mnie nie podobne, bo ja cały czas nawet coś mruczę pod nosem. Nawet, jak idę ulicą gdzieś, tam sobie coś podśpiewuje, a wtedy rzeczywiście no nie wiem, potrzebowałam jakiejś przerwy, potrzebowałam z powrotem wrócić gdzieś do swojego głosu i go odzyskać, bo kiedy stamtąd wróciłam, ja nie miałam tego głosu, ja go straciłam i fizycznie i symbolicznie.
- przyznała wokalistka.

Luna nie ukrywała, że był to dla niej ciężki czas:

To był dla mnie taki naprawdę trudny czas psychiczny i wtedy no pomogło mi napisanie tego albumu, żeby wrócić. Teraz grałam koncerty w Stanach i czułam taką ogromną wdzięczność, miałam ciągle takie łzy wzruszenia, bo miałam poczucie, że mój głos wrócił, że ja mogę w pełni śpiewać i mam w sobie tę miłość, mam w sobie tę miłość i to znowu jestem ja
- przyznała w rozmowie ze 'Światem gwiazd'.

Luna o hejcie, który na nią spadł po Eurowizji

Luna od momentu ogłoszenia jej udziału w Eurowizji 2024 spotkała się z ogromną falą krytyki. Hejt, który na nią spadł, sprawił, że moment triumfu stał się dla niej również jednym z najtrudniejszych w życiu.

Ja pamiętam taki pierwszy moment, wtedy jak ja otrzymałam ten bilet. Ja mówiłam, że to był najszczęśliwszy dzień mojego życia, ale czy był najszczęśliwszy? Z jednej strony najszczęśliwszy i najbardziej nieszczęśliwy. Ja nie wiedziałam wtedy, czy mam się cieszyć, czy mam płakać(...) Pojawił się tak ogromny hejt, taka fala komentarzy na mój temat
- przyznała.

26-latka nie ukrywała, że korzystała z pomocy psychologa, by poradzić sobie z presją, jaką odczuwała:

Korzystałam z pomocy psychologa. To mi też na pewno dużo pomogło i no i warto było przerobić pewne rzeczy.
- wyznała.

Co dzisiaj robi Luna? Ma na koncie kolejne osiągnięcia

Luna, a właściwie Aleksandra Wielgomas, to polska piosenkarka, autorka tekstów i kompozytorka, która w ostatnich latach szturmem podbiła rodzimą scenę muzyczną. Artystka wyróżnia się unikalnym stylem, inspirowanym muzyką alternatywną, elektroniką i popem. Jej twórczość charakteryzuje się mistycznym klimatem, nietuzinkowymi brzmieniami i głębokimi, emocjonalnymi tekstami. Luna zdobyła szeroką popularność dzięki swojej autentyczności i niezwykłemu wizerunkowi, który przyciągnął uwagę zarówno fanów, jak i krytyków.W 2024 roku reprezentowała Polskę na Eurowizji, co było jednym z najważniejszych momentów w jej karierze. Jednak jak się okazuje prestiżowy konkurs "kosztował ją" wiele.

Luna nie porzuca jednak drogi muzycznej i właśnie wydała swój drugi album studyjny zatytułowany „No Rest”. Na płycie znalazło się 11 utworów oraz 2 bonusowe, w tym eurowizyjne „The Tower”, „Alive”, „Wild West” i „Personal Torture”. Album opowiada o trudach spełniania marzeń pod ostrzałem cudzych opinii oraz o sile potrzebnej do bycia sobą wbrew społecznym oczekiwaniom. Okładkę płyty stworzył brytyjski fotograf Nik Pate, znany ze współpracy z magazynami Vogue i Cosmopolitan. Luna podzieliła się swoimi odczuciami na temat premiery w Radiu ZET, mówiąc: „Jestem szczęśliwa i bardzo wdzięczna. Łapię teraz taki wewnętrzny spokój, jak już album się ukazał". Słuchaliście?

Zobacz także:

Luna reaguje na aferę wokół Eurowizji
mat. prasowe eurovision.tv
Reklama
Reklama
Reklama