Nergal rzadko udziela wywiadów kolorowym magazynom, a jeszcze rzadziej komentuje show-biznes. Wyjątek zrobił dla "Gali". W rozmowie z dziennikarką odwołał się m.in. do opinii Michała Piróga na temat jego teledysku. Tancerz w jednym z programów określił Darskiego, że prywatnie "zachowuje się jak zwykła cipa".

Reklama

Adam delikatnie, ale dosadnie, dał do zrozumienia Michałowi, żeby skupił się na własnych sprawach.

- Pewnego dnia włączam telewizor, a na tle teledysku Behemotha Michał Piróg komentuje mój telewizyjny debiut: "Nie możesz na scenie drzeć Biblii, a potem w programie muzycznym zachowywać się jak zwykła cipa". Czy to znaczy, że na każdą sytuację publiczną powinienem przenosić swój wizerunek?! To miał na myśli?!

- Idąc tym tokiem myślenia, powinienem mu odpowiedzieć, że: "Skoro jesteś tak surowym jurorem w swoim programie, bądź tak samo krytyczny i bezwzględny dla swojego kochanka w sypialni". Szkoda, że osoby publiczne tak rzadko biorą odpowiedzialność za słowa które rzucają w eter.

Myślicie, że Piróg wie jak naprawdę zachowuje się "prawdziwa cipa"? Bo według nas trochę kokietuje.

Reklama

Zobacz: Nergal o Dodzie: "To był mezalians. Była pewną wartością"

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama