W ostatnich miesiącach o programie "Nasz nowy dom" jest znacznie głośniej, niż przedtem. Wszystko za sprawą niespodziewanej zmiany prowadzącej, co spotkało się z dużą krytyką ze strony widzów. Teraz zaczęły pojawiać się informacje o rzekomych kłopotach formatu, które mogłyby doprowadzić o zdjęcia go z anteny. Nasz informator postawił sprawę jasno.

Reklama

"Nasz nowy dom" zniknie z anteny?

Ostatnio w mediach zaczęły pojawiać się smutne wieści dla produkcji "Nasz nowy dom", z których wynikało, że po wakacjach odnotowano znaczny spadek oglądalności. Jako główny powód takiego obrotu spraw podawano nagłą zmianę prowadzącej z Katarzyny Dowbor na Elżbietę Romanowską. Widzowie byli bowiem szczerze niezadowoleni z usunięcia ich ulubienicy.

Zaraz potem serwis ShowNews.pl przekazał nieoficjalnie, powołując się na doniesienia swojego informatora, że sytuacja wokół "Nasz nowy dom" stała się bardziej poważna, niż mogło się wydawać. Ponoć atmosfera za kulisami zaczęła być nerwowa, a nad przyszłością show miał zawisnąć wielki znak zapytania.

Zobacz także: Ekipa programu "Nasz Nowy Dom" nie spełniła prośby chorej uczestniczki!

Widząc to, postanowiliśmy skontaktować się z osobą powiązaną z Polsatem i zapytać, czy rzeczywiście format może zostać zdjęty z anteny. Ku uciesze widzów, nasz informator przekazał, że producenci nie mają w planach wycofać się z kontynuacji programu. Kolejne odcinki będą emitowane, a także nagrywane.

Zobacz także

Co więcej, udało nam się ustalić rzeczywiste wyniki oglądalności. Z przesłanych do naszej redakcji danych wynika, że we wrześniu faktycznie odnotowano spadek o 11% względem jesieni ubiegłego roku, jednak nasz informator podkreślił, że jest to skutek znacznie lepszej pogody o tej porze, niż przed rokiem. Wskutek ciepłych, słonecznych dni, mniej osób spędza czas przed odbiornikami, co jest zauważalne również po wynikach oglądalności innych formatów.

Zobacz także: "Nasz nowy dom": Burza w sieci po pierwszym odcinku z Elżbietą Romanowską. "Niestety ciężko się ogląda"

Reklama

Poza tym dowiedzieliśmy się, że stacji udało się spełnić zamierzony cel i zwrócić uwagę widzów w młodszym wieku. Ostatecznie nasz informator podsumował, że sytuacja "Nasz nowy dom" jest lepsza, niż wiosną tego roku.

Reklama
Reklama
Reklama