Reklama

Monika Richardson i Konrad Wojterkowski opublikowali na Instagramie wspólne zdjęcie i oświadczenie, w którym poinformowali, że podjęli decyzję o rozstaniu. Okazuje się, że po ponad dwóch latach związek dziennikarki i biznesmena rozpadł się. Była para szczerze zdradziła, co było powodem decyzji o rozstaniu. Jak na oświadczenie Moniki Richardson i jej byłego partnera zareagowali internauci? W sieci pojawiło sie mnóstwo komentarzy.

Reklama

Rozstanie Moniki Richardson i Konrada Wojterkowskiego

Monika Richardson od ponad dwóch lat tworzyła związek z Konradem Wojterskowskim. Dziennikarka związała się z biznesmenem kilka miesięcy po głośnym rozstaniu ze Zbigniewem Zamachowskim. Niestety, chociaż wydawało się, że była gwiazda TVP odnalazła swoje szczęście, to teraz okazuje się, że jej relacja z Konradem Wojterkowskim to już przeszłość. Ostatnio Monika Richardson opowiedziała o problemach finansowych, a teraz na jej profilu na Instagramie pojawiło się oświadczenie, w którym razem z byłym partnerem informuje o rozstaniu.

Nasza piękna ponad dwuletnia przygoda życiowego partnerstwa z @MonikaRichardson się zakończyła. Przeżyliśmy wiele wspaniałych chwil, ale też goryczy spowodowanych głównie noszonym przez lata doświadczeń bagażem życiowego bólu, cierpień, niepowodzeń, a czasem też traum wyniesionych z dzieciństwa. Oboje jesteśmy mocno poorani życiowo i nie było łatwo połączyć tego w jedną rodzin- informuje była para.

Zobacz także: Monika Richardson przekazała niepokojące wieści: "Całkiem zdycham". W jakim jest stanie?

East News Artur Zawadzki/Paweł Wodzyński

W dalszej części wpisu Monika Richardson i Konrad Wojterkowski zdradzają powody rozstania.

Od początku mieliśmy świadomość, że posklejanie naszych trudnych osobowości na „do końca” życia będzie graniczyło z cudem. Moja skomplikowana sytuacja finansowa z bagażem braku gotówki czasem nawet „na bilet tramwajowy” na pewno nie pomogła- czytamy w oświadczeniu.

Była para zapewnia, że pomimo rozstania nie mają do siebie żalu i chcą się przyjaźnić.

Oboje jesteśmy wdzięczni losowi za wspólny czas i rozstajemy się w przyjaźni. Nie walczymy ze sobą i nie „drzemy kotów”. Wręcz przeciwnie; możemy na siebie liczyć i tak jak połączyło nas uczucie, tak łączy nas przyjaźń i ta na pewno możliwa jest na zawsze.

Zobacz także: Monika Richardson o koszmarze na lotnisku. "W końcu zaczęłam krzyczeć"

Jak na oświadczenie byłej pary zareagowali internauci?

- Bardzo Wam kibicowałam :-(! Szkoda!
- O niee????
- ????Szkoda fajna z Was była para
- Szkoda, bo lubiłam państwo jako parę. No cóż takie życie. Życzę Panu i pani Monice wszystkiego najlepszego. ????- piszą fani.

Reklama

Myślicie, że to już definitywny koniec?

Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama