Przy scenie w Wiedniu nie ma podjazdu dla wózków inwalidzkich. Kuszyńska znalazła jednak rozwiązanie
Pomoże jej mąż
Udział Moniki Kuszyńskiej w Eurowizji wzbudził bardzo wiele skrajnych emocji. Jedni bardzo się ucieszyli na tę nowinę, drudzy wręcz przeciwnie. Tuż przed półfinałem z udziałem Polski, bukmacherzy są bezlitośni dla artystki. Zobacz: Bukmacherzy bezlitośni: Kuszyńska ma marne szanse na wygraną
Niedawno pisaliśmy o tym, że scena rozstawiona w Wiedniu dla artystów z Europy nie jest przystosowana dla Moniki Kuszyńskiej, która jeździ na wóżku inwalidzkim. Zwróciliśmy uwagę na schody z przodu sceny, którymi wokaliści i zespoły zmierzają na scenę. Okazuje się bowiem, że nie ma tam podjazdu, a Polka będzie wniesiona przez męża na górę. Ten moment ma być jednak nie transmitowany, a w tym czasie, jak donosi Dziennik Eurowizyjny, kamery mają być skierowane na chór śpiewający z Kuszyńską.
Wszystko możecie zobaczyć w filmiku poniżej z próby generalnej.
Zobacz na Polki.pl: Eurowizja 2015: Polskę będzie reprezentować Monika Kuszyńska