W ostatnich dniach Małgorzata Rozenek-Majdan i Anna Mucha chwaliły się sukcesem filmu "Miłość, seks & pandemia", jednak czy najnowsza produkcja Patryka Vegi rzeczywiście osiągnęła coś wyjątkowego? Chociaż to najczęściej wybierany tytuł w polskich kinach minionego weekendu, to frekwencja zostawia wiele do życzenia. Podczas otwarcia na seans z "Perfekcyjną panią domu" wybrało się mniej niż 100 tysięcy widzów. Film nie zebrał też zbyt pochlebnych recenzji, co jeszcze bardziej utrudni mu przebicie konkurencji.

Reklama

"Miłość, seks & pandemia": Jeden z najgorszych wyników w karierze Patryka Vegi

Zarówno Anna Mucha, jak i Małgorzata Rozenek-Majdan robiły wszystko, by o "Miłości, seksie & pandemii" było głośno. Najnowszy film Patryka Vegi już przed premierą wywołał spore kontrowersje. Chociaż kino, jakie oferuje reżyser, dzieli publiczność, to często przyciąga do kin dużą liczbę widzów. Tym razem jednak produkcja osiągnęła zaskakująco niski wynik. Na promocję nie wpłynęła znacząco nawet "Perfekcyjna pani domu", która nie miała łatwego zadania, jednak udało jej się uniknąć poważnych potknięć w debiucie. Małgorzata Rozenek-Majdan opowiedziała o scenach seksu, przyznając, że było to dla niej spore wyzwanie.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek przekazała wspaniałą wiadomość! "Gratulacje" piszą fani

Pawel Wodzynski/East News

Tymczasem w weekend otwarcia "Miłość, seks & pandemię" obejrzało 98 334 tysiące widzów. Tak niskiego wyniku nie można tłumaczyć pandemią, ponieważ inne polskie filmy mogą pochwalić się znacznie wyższą frekwencją. Dla porównania - "Dziewczyny z Dubaju" w premierowy weekend przyciągnęły do kin blisko 279 tysięcy widzów. Warto przypomnieć, że Patryk Vega nie wypowiadał się zbyt pochlebnie na temat produkcji Dody. Reżyser przegrał nawet z "Gierkiem" Michała Węgrzyna, który został zmiażdżony przez krytyków filmowych. Znacznie większą widownię zgromadził także "Koniec świata, czyli Kogel Mogel 4".

Pawel Wodzynski/East News

"Miłość, seks & pandemia" to również poważna klęska, biorąc pod uwagę poprzednie tytułu Patryka Vegi. Gorsze wyniki miały jedynie "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć" z 2012 roku (ok. 60 tyś. widzów) oraz "Last Minute" z 2013 roku (ok. 50 tyś. widzów). Koszmarne recenzje nie sprawią raczej, że w ciągu następnych dni na film z Małgorzatą Rozenek-Majdan zaczną chodzić setki tysięcy odbiorców.

Zobacz także

Zobacz także: Zamyślona Małgorzata Rozenek w białej puchowej kurtce. Nowe zdjęcia paparazzi

Reklama

Widzieliście już "Miłość, seks & pandemię"? Jak podobał wam się najnowszy film Patryk Vegi?

Reklama
Reklama
Reklama