Reklama

Michał Żebrowski w rozmowie z mediami opowiedział o trudnej sytuacji swojego teatru! Aktor i właściciel Teatru 6. piętro w programie"Tak jest" w TVN24 nie ukrywał, że przez pandemię koronawirusa ma spore problemy finansowe. Michał Żebrowski przyznał, że obawia się bankructwa swojego teatru!

Reklama

Ja jestem na utrzymaniu żony. Mówiąc zupełnie poważnie, to jest nieciekawa sytuacja- mówił na antenie TVN24.

Zobaczcie, co jeszcze o trudnej sytacji artystów powiedział gwiazdor serialu "Na dobre i na złe"!

Michał Żebrowski szczerze o problemach finansowych

W związku z epidemią koronawirusa w Polsce już kilka tygodni temu zostały zamknięte szkoły, przedszkola, kina, galerie oraz teatry. Stacje telewizyjne zakończyły nagrania wielu programów, a praca na planach seriali została przerwana. Koronawirus i obostrzenia, które zostały wprowadzone w związku z pandemią mocno odbiły się m.in. na aktorach czy muzykach. Artyści z dnia na dzień zostali bez pracy i zarobków. Ostatnio Janusz Józefowicz głośno przyznał, że obawia się bankructwa swojego teatru. Teraz o problemach finansowych opowiedział również Michał Żebrowski, właściciel Teatru 6. piętro. Aktor nie ukrywa, że sytuacja jest bardzo poważna.

Zastanawiamy się, co zrobić, żeby nie zbankrutować. Liczymy na pomoc państwa. Nie wiemy, czy ona nastąpi. Dowiedziałem się, że w Niemczech przewidziano 50 mld na pomoc artystom. Zobaczymy, jak nasza władza potraktuje artystów. Nie chcę wierzyć, że ta władza nie będzie sprzyjać artystom, tylko dlatego, że artyści nie boją się jej krytykować- Michał Żebrowski mówił w programie "Tak jest" w TVN24.

Aktor dodał jednak, że w obecnej chwili nie musi płacić czynszu za prowadzenie teatru w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie- czynsze zostały wstrzymane na trzy miesięce. Michał Żebrowski przyznał również, że nie wiadomo kiedy będzie mógł wrócić na plan serialu w którym występuje. Aktor obawia się nie tylko o swoje finanse, ale przede wszystkim o zdrowie.

Dzisiaj jesteśmy trochę jak na wojnie. Nie wiadomo, w którą stronę się odwrócić, żeby się nie zarazić. Nie wiem, jak mielibyśmy tworzyć, żeby nie narazić swoich bliskich- mówił Michał Żebrowski.

Przypominamy, że zaledwie kilka dni temu premier zapowiedział stopniowe wychodzenie z ograniczeń. Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej podał cztery etapy zdejmowania obostrzeń. I etap wprowadzono 20 kwietnia- zakładał on m.in. otwarcie lasów i parków oraz złagodzenie przepisów w handlu. Niestety, wciąż nie wiadomo, kiedy zostaną wprowadzone kolejne etapy "odmrażania" gospodarki. Teatry i kina w nowym reżimie sanitarnym mają być otwarte dopiero w czwartym etapie.

Zobacz także: Galerie handlowe upadną przez koronawirusa?! Specjalista nie ma wątpliwości, jak będziemy teraz robić zakupy

Michał Żebrowski przyznał, że obawia się bankructwa swojego teatru.

ONS.pl
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama