Reklama

Michał Wiśniewski zaledwie kilka miesięcy temu doczekał się swojego szóstego dziecka. Nie przeszkodziło mu to jednak w tym, by wyjechać na urlop. Postanowił zostawić małego Noëla Cloé pod opieką żony i bawi się właśnie w Londynie. Okazuje się, że miał ważny powód, by udać się w podróż.

Reklama

Wakacje Michała Wiśniewskiego bez żony

Od lat Michał Wiśniewski znany jest nie tylko ze swojej działalności artystycznej, ale także bujnego życia prywatnego. Obecnie wokalista Ich Troje ma piątą żonę, która w połowie maja urodziła mu szóste dziecko. Okazuje się jednak, że Pola Wiśniewska obecnie została z 2-miesięcznym Noëlem Cloé oraz 2-letnim Falco w domu, podczas gdy artysta wyjechał do Wielkiej Brytanii.

VIPHOTO/East News

Zobacz także: Pola Wiśniewska narzeka na uroki macierzyństwa. Szczere wyznanie żony Michała

Gwiazdor kilka dni temu opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z 15-letnią córką Vivienne i napisał: "Rozpoczynamy przygodę w Londynie". Wiadomo, że zobaczyli już na żywo m.in. słynny disneyowski musical "Król lew", a także wysłuchali "Upiora w Operze". W najnowszym wywiadzie Michał Wiśniewski wyjawił, że to część jego rodzinnej tradycji.

- Mam taki zwyczaj, że z każdym dzieckiem jadę gdzieś osobno. Chodzi o to, by pobyć razem i skupić się bardziej na sobie. Mieć na te kilka dni tylko siebie. To pozwala i lepiej poznawać je na różnych etapach ich rozwoju i lepiej się w siebie nawzajem wsłuchać. (...) Codziennie chodzimy do teatru i oglądamy kolejne musicale. Byliśmy już na "Mamma Mia", na "Królu Lwie", "Upiorze w Operze", "Nędznikach". Mamy zaplanowany cały tour i przyznam, że choć odpoczywamy, już jesteśmy bardzo zmęczeni, bo jest intensywnie - zdradził Michał Wiśniewski w rozmowie z "Faktem".

Instagram @m_wisniewski1972

Zobacz także: Michał Wiśniewski buduje dom za 5 milionów złotych. Jego dzieci nie będą zadowolone z decyzji

Reklama

Muzyk poinformował także, że nawet po tym, jak wróci do Polski, nie będzie zbyt długo obecny w domu. Wszystko ze względu na pracę i budowę wymarzonego lokum.

- Po powrocie znów mam intensywny czas i gram od razu trzy koncerty. Przy budowie domu trzeba harować. Z żoną wyjadę więc gdzieś dopiero w listopadzie. Pola musi na wakacje poczekać - dodał Michał Wiśniewski w rozmowie z tabloidem.

VIPHOTO/East News
Mateusz Jagielski/East News
Reklama
Reklama
Reklama