Michał Malitowski opowiada, dlaczego płakał na swoim ślubie. Znamy szczegóły jego wesela w Australii
Michał Malitowski opowiada, dlaczego płakał na swoim ślubie. Znamy szczegóły jego wesela w Australii
Juror„Tańca z gwiazdami” rozpoczyna nowe życie! Michał Malitowski ożenił się z Yuliyą Philips. Dlaczego w Australii? Gdy w październiku, w wywiadzie dla „Flesza”, Michał Malitowski mówił, że jest zakochany, nikt nie przypuszczał, że już planuje małżeństwo. A jednak! 6 stycznia wziął ślub z Yuliyą Phillips, instruktorką tańca, która w ubiegłym roku wspierała go w chorobie, walce z depresją. Ponieważ Yuliya jest Australijką, uroczystość odbyła się w Australii, w miejscowości Gracetown. Co ciekawe, Yuliya Philips zmieniła już nazwisko na Malitowski.
Było kameralnie, ale za to nad oceanem, na zupełnym odludziu, gdzie kangury niemal podchodziły pod nasze okna – opowiada „Fleszowi” juror „Tańca z gwiazdami”.
Świadkami były siostry państwa młodych, które zadbały o wzruszającą oprawę. Siostra Julii, która jest muzyczką i pracuje jako autorka tekstów w wytwórni w Los Angeles, zaśpiewała ulubione piosenki Michała i Yuliy.
Zaś moja siostra, filozofka, wygłosiła prawdziwy wykład o miłości i sprawiła, że wszyscy płakaliśmy. Ja oczywiście najbardziej – opowiada Michał.
Podczas wesela wszyscy śpiewali „Pod papugami” i tańczyli „Zakręconą” Reni Jusis, która jest ulubioną wokalistką Michała.
Ale i tak powtórzymy tę uroczystość w Polsce. Obiecałem to moim rodzicom", mówi Michał.
Gratulacje!
Para zamierza wziąć jeszcze jeden ślub, tym razem w Polsce.