Menadżer Sylwii Peretti zabrał głos po jej wpisie o śmierci syna: "To element terapii"
Kilka dni temu Sylwia Peretti przerwała milczenie po tragicznej śmierci syna, Patryka. Teraz jej menadżer wyjaśnia, jakie znaczenie miały te słowa.
Informacje o tragicznej śmierci syna Sylwii Peretti, Patryka, wstrząsnęły w wakacje całą Polską, a dochodzenie w sprawie wypadku nadal jest tematem chętnie podejmowanym w mediach - tym bardziej, że na jaw co rusz wychodzą nowe, zaskakujące fakty. Do tej pory jednak Sylwia Peretti milczała i żałobę przeżywała daleko od błysku fleszy. Kilka dni temu jednak w końcu zabrała głos w sprawie wypadku. Co o takiej decyzji mówi menadżer gwiazdy?
Menadżer Sylwii Peretti komentuje jej wpis po śmierci syna
W nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku życie Sylwii Peretti i jej rodziny zmieniło się w nieodwracalny sposób - to właśnie wtedy, w wypadku samochodowym w Krakowie, zginął jej ukochany syn, Patryk. Od tamtej pory trwa śledztwo w sprawie, a do mediów trafiają kolejne informacje na temat przyczyn wypadku.
Oczywistym jest, że w tak tragicznym momencie wszystkie oczy były zwrócone właśnie w kierunku Sylwii Peretti - fani zastanawiali się, kiedy gwiazda "Królowych życia" zdecyduje się odnieść do dramatycznych wydarzeń. Przez długi czas jednak próżno było szukać śladów jej obecności w sieci. W niedzielę, 24 września, Sylwia Peretti w końcu przerwała milczenie, publikując na Instagramie poruszający wpis o zmarłym synu. Dlaczego zdecydowała się na taki krok? Wyjaśnia jej menadżer.
- Ten wpis to podsumowanie tego, co Sylwia czuje i co przeżywa matka po stracie dziecka. Wpis nie miał na celu wzbudzenia większego zainteresowania, tak po prostu czuła w tym momencie, nie są to działania planowane. Był taki moment, że poczuła, że chce to zrobić i to zrobiła - powiedział Adam Zajkowski, menadżer Sylwii Peretti, dla "Faktu".
Zobacz także: Z taką prędkością jechał samochód syna Sylwii Peretti przed wypadkiem. Liczba przeraża
Menadżer Sylwii Peretti dodał również, że jej wpis jest dla niej formą terapii i mówienia o tym, co dla niej trudne, a także osobistego pożegnania z synem.
- Myślę, że to element terapii i pożegnania - wyjaśnił Adam Zajkowski.
Co ciekawe, mama zmarłego Patryka Perettiego wyłączyła możliwość komentowania wpisu i do tej decyzji także odniósł się w rozmowie z "Faktem" jej menadżer.
- To jest coś, z czym ona się zmaga wewnętrznie i nie chce, żeby postronne osoby to komentowały - dodał menadżer Sylwii Peretti.
Zobacz także: Mąż Sylwii Peretti wrócił na Instagram po rodzinnej tragedii. Pokazał, czym się teraz zajmuje
Czy "terapia", o której mówi menadżer Sylwii Peretti oznacza, że gwiazda TTV zdecydowała się na to, by zasięgnąć pomocy psychologicznej? Tego Adam Zajkowski nie zdradził wprost.
- To zostanie naszą informacją, nie będziemy się tym dzielić - podsumował menadżer Sylwii Peretti.