Reklama

Książę Harry i Meghan przeprowadzili się niedawno do swojego domu, Frogmore Cottage. Parze zależało, aby zamieszkać w nowej rezydencji jeszcze przed narodzinami pierwszego dziecka. Jednak, jak podaje Sunday Times, Meghan i Harry wkrótce mogą wyjechać do... Afryki i spędzić tam nawet trzy lata! Mieliby tam pracować na rzecz królestwa, prowadzić działalność charytatywną i pomagać w promocji Wielkiej Brytanii.

Reklama

Czy tak będzie? Pałac postanowił odnieść się do tej informacji. Zobaczcie, czy przeprowadzka Meghan i Harry'ego jest możliwa?

Meghan i Harry wyjadą z dzieckiem do Afryki?

Rzecznik pałacu królewskiego odniósł się do tej sprawy i nie potwierdził planów przeprowadzki. Zaskakujący jest jednak fakt, że również im nie zaprzeczył:

Wszelkie przyszłe plany księcia i księżnej są na tym etapie spekulacyjne. Nie podjęto żadnych decyzji dotyczących przyszłych ról. Książę będzie nadal pełnił swoją rolę jako ambasador Wspólnoty Narodów - powiedział rzecznik pałacu dla "Hello".

Nie ma wątpliwości, że Afryka to ważne miejsce dla Meghan i Harry'ego. W 2016 roku jako para spędzili tam kilka dni w Botswanie. Ponownie wrócili tam latem 2017 roku na trzytygodniowy urlop. Co więcej w pierścionku zaręczynowym księżnej jest diament właśnie z Botswany.

Dla księcia ten kraj to sentymentalna podróż. W końcu to tam książę Karol zabrał synów po śmierci Diany, aby na chwilę oderwali się smutnej rzeczywistości i obrazu Wielkiej Brytanii pogrążonej w żałobie. Miejsce to można nazwać „drugim domem” Meghan i Harry'ego. Jeśli mieliby się gdzieś przeprowadzić, to bardzo prawdopodobne, że wybiorą właśnie Botswanę.

Zobacz także: Meghan Markle znów może złamać tradycję! Tym razem chodzi o wybór niani

Meghan chyba jednak nie ma tak złego kontaktu z rodziną królewską.

East News

Meghan i Harry podczas podróży od Australii

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama