Mąż Agnieszki Kaczorowskiej stanął w obronie ukochanej, a fani zmiękli? "Klasa"
Mąż Agnieszki Kaczorowskiej w końcu postanowił zabrać głos w sprawie "szalejącej internetowej burzy" jaka ma miejsce wokół wpisu aktorki. Jego słowa rozczuliły fanów, już nie są źli na Agnieszkę?
Maciej Pela nie jest zbyt aktywny w mediach społecznościowych. Jak sam zresztą napisał, pochłaniały go inne dziedziny życia i nie oddawał się zbyt chętnie prowadzeniu swojego konta na Instagramie. Jednak mężczyzna poczuł się zobowiązany zabrać głos w sprawie ukochanej małżonki i jej postu o "modzie na brzydotę". Maciej Pela nie ukrywał, że wrócił na Instagram właśnie po to, by powiedzieć co o tej sprawie myśli. Słowa, które napisał, nieco rozmiękczyły wzburzonych internautów.
Maciej Pela o małżeństwie z Agnieszką Kaczorowską: "Jestem Twój na zawsze"
Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska wzięli bajkowy ślub we Włoszech trzy lata temu. Po tym pięknym wydarzeniu na świat przyszła ich pierwsza córka Emilia. Od tego czasu profil na Instagramie Agnieszki Kaczorowskiej ruszył z kopyta, zaś Maciej Pela w zasadzie przestał go prowadzić, zajęty swoimi obowiązkami. Jak się jednak okazuje w fali komentarzy na temat wpisu Agnieszki Kaczorowskiej o "modzie na brzydotę" internauci dopytywali się także jej małżonka, czemu nie zabiera głosu w sprawie i dlaczego zniknął z Instagrama. Mężczyzna postanowił w końcu odpowiedzieć:
Ostatnio usłyszałem, że gdzieś zniknąłem.
To prawda… zniknąłem z jednego świata, żeby pojawić się w innym. I tej w nowej rzeczywistości odnalazłem swoją drogę, którą chcę iść do końca życia. 3 lata temu zostałem mężem. 2 lata temu ojcem. A w tym roku przyjdzie na świat nasza druga córeczka. Rok po roku podążam swoją ścieżka, pielęgnując w sobie największą z wartości - rodzinę - zaczyna swój wywód Maciej.
Mężczyzna zdecydował się opowiedzieć nieco o swoim małżeństwie z aktorką. Przyznał także, że ich życie nie jest idealne, miewają kłopoty, ale zawsze mogą na siebie liczyć, właśnie dlatego Maciej Pela zdecydował się publicznie zabrać głos. Powiedział swojej żonie, że stoi za nią murem i będzie ją wspierać podczas "szalejącej wichury":
Najważniejsze w tej podróży jest to, że nie odbywam jej samotnie. Każdego dnia jest przy mnie moja najcudowniejsza @agakaczor. I choć ten szlak jest kręty, prowadzi raz w górę, raz w dół, można potknąć się, czy wejść w sam środek burzy, to nie sprawia nam trudności, bo zawsze jesteśmy dla siebie wsparciem. A dziś, pośród szalejącej wichury, powiem tylko - kochanie jestem!
Skarbie! Dziękuję Ci za każdy dzień, bezwarunkowe uczucie, cudowną córkę i za to jak dbasz o nowe życie, które nosisz pod swoim sercem.
Fanów bardzo rozczulił ten post. Zachwyceni postawą Macieja Peli, choć wciąż niebezkrytyczni wobec Agnieszki Kaczorowskiej komentują:
Klasa ???? z Agnieszką można się nie zgadzać, ale wsparcie partnera właśnie tak powinno wyglądać.
Piękne jest bronienie i wspieranie ukochanej na forum. Mam jednak nadzieję, że w domowym zaciszu sprowadziłeś królewnę na ziemię i wytłumaczyłeś, jaką totalną głupotę popełniła.
Tylko pozazdrościć takiego wspaniałego męża ???? Jesteście cudownym małżeństwem ❤️
Mieć taką osobę przy sobie to wygrać życie! Od czasu jak Aga pojawiła się w Twoim życiu, widać wielką przemianę, a przede wszystkim to, że jesteś szczęśliwym człowiekiem ????
Piękne słowa ! Pięknie napisane! - komentują fani.
A Wam podoba się to, w jaki sposób mąż Agnieszki Kaczorowskiej stanął w jej obronie?
Zobacz także: Agnieszka Kaczorowska pochwaliła się swoim baby shower! "Jest przepięknie"
Maciej Pela postanowił powiedzieć światu, że wspiera swoją żonę. Choć do samej treści kontrowersyjnego postu się nie odniósł, dał jasno znać, że bez względu na wszystko będzie bronił ukochanej.
Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska poznali się w szkole tańca aktorki. Agnieszka zatrudniła Maćka jako nauczyciela tańca, a ich miłość narodziła się błyskawicznie. Oboje szybko zdecydowali się pobrać, a ich bajkowy ślub odbył się w malowniczych Włoszech.
Rok po ślubie na świat przyszła ich córka Emilia. Teraz spodziewają się drugiej dziewczynki, dla której wybrali już imię Gabrysia. Wpis Agnieszki Kaczorowskiej o "modzie na brzydotę" wywołał lawinę oburzenia. Niemal każda osoba posiadająca konto na Instagramie poczuła się zobligowana do skomentowania tego postu. Mimo iż wypowiedź aktorki została przyjęta raczej negatywnie, wcale nie ubyło jej followersów, a wręcz pojawiło się ich jeszcze więcej. Wiele osób także broni Agnieszki, w końcu jest kobietą w zaawansowanej ciąży, która nie powinna być aż tak surowo oceniana.