Reklama

Prokuratura poinformowała o wstępnych wynikach sekcji, która miała ustalić przyczynę śmierci Mateusza Murańskiego.

Reklama

- Bezpośrednią przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa - informuje rzecznik prasowa prokuratury.

Okazuje się, że niezbędne są dalsze badania, które mają ustalić, co spowodowało śmierć 29-letniego aktora.

Wyniki sekcji zwłok Mateusza Murańskiego. Jaka była przyczyna śmierci aktora?

Informacja o śmierci Mateusza Murańskiego była wielkim szokiem dla wszystkich fanów aktora i zawodnika freak-fightów. Mateusz Murański miał mnóstwo planów i nie ukrywał radości z faktu, że wystąpił w filmie "IO" Jerzego Skolimowskiego, który został nominowany do Oscara. O śmierci Mateusza Murańskiego służby miał zawiadomić ojciec aktora, a teraz prokuratura poinformowała o wstępnych wynikach sekcji zwłok 29-latka. Jak informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku bezpośrednią przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa, a teraz kolejne badania mają odpowiedzieć na pytania o przyczynę:

- Jesteśmy już po sekcji zwłok. Biegły zaraz po sekcji wskazał, że bezpośrednią przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Natomiast na kolejne pytanie, co było przyczyną tej ostrej niewydolności, odpowiedzą niezbędne dalsze badania histopatologiczne i toksykologiczne. Tak więc, na tym etapie, mamy wstępne wskazanie, co było przyczyną śmierci. Dalsze prace wyjaśnią, co je spowodowało - Interii rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.

AKPA/Kurnikowski

Zobacz także: Zmarł Mateusz Murański. Produkcja serialu "Lombard. Życie pod zastaw" żegna aktora: "Wstrząsająca wiadomość"

Jak udało się dowiedzieć RMF24 to jeszcze nie koniec postępowania po śmierci Mateusza Murańskiego. Prokuratura po otrzymaniu wstępnych wyników sekcji zwłok miała zlecić dodatkowe badania w tym toksykologiczne i histopatologiczne.

Facebook/Mateusz Murański

Zobacz także: Mateusz Murański przed śmiercią napisał wiadomość do znanego aktora. "Nie zdążyłem mu odpisać"

Prokuratura badająca sprawę 29-letniego Mateusza Murańskiego już wcześniej wykluczyła udział osób trzecich w śmierci aktora. Jego ciało miał w mieszkaniu znaleźć jego ojciec, Jacek Murański, o czym informował "Super Express", przekazując te smutne informacje.

- Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się od prokuratury, że to Jacek Murański próbował się skontaktować się z synem, ale nie mógł wejść do mieszkania. Zaalarmował służby, które weszły do mieszkania i znalazły ciało Mateusza Murańskiego.

Facebook/Mateusz Murański

AKPA Gałązka

Facebook/Mateusz Murański

instagram

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama