Marina Łuczenko-Szczęsna i Anna Lewandowska to bez wątpienia najpopularniejsze polskie WAGs. Obie gwiazdy nie tylko są żonami najwybitniejszych reprezentantów, ale także z sukcesem prowadzą własne kariery. Każda z pań znalazła własny przepis. Marina spełnia się jako piosenkarka, która zaśpiewa podczas tegorocznej imprezy sylwestrowej TVP. Anna Lewandowska rozwija biznesy i prowadzi treningi. Nic dziwnego, że fani lubią porównywać je ze sobą. Zdaniem żony Wojciecha Szczęsnego jednak wiele je dzieli!

Reklama

Marina Łuczenko-Szczęsna nie dąży do tego, by być jak Anna Lewandowska: "Ja jestem inna"

Marina nie kryła dumy z Wojciecha Szczęsnego po meczu o wszystko, który reprezentacja Polski rozgrywała z Argentyną. Bramkarz wybronił karnego, do którego podszedł sam Leo Messi. Powody do radości ma także Anna Lewandowska, ponieważ jej mąż strzelił cenną bramkę w spotkaniu przeciwko Arabii Saudyjskiej.

Zobacz także: Tak Marina kibicuje Wojtkowi Szczęsnemu i polskiej reprezentacji w meczu o wszystko!

Instagram/Marina_official

Choć gwiazdy są często porównywane do siebie, to w jednym z wywiadów Marina Łuczenko-Szczęsna dała jasno do zrozumienia, że nie aspiruje do bycia Anną Lewandowską. Przyznała, że prowadzi zupełnie inny styl życia i to jej wcale nie przeszkadza. Przy okazji wyraziła też podziw dla żony Roberta Lewandowskiego.

Instagram @marina_official

Podziwiam Anię Lewandowską, która ma tyle biznesów, ale nie każdy może być Anią Lewandowską i mieć tyle siły, tyle energii. Ja jestem inna. Nie mam na razie tyle powera, żeby zająć się tyloma rzeczami. Na razie zajmujemy się z mężem rodziną, biznesami niezwiązanymi z show-biznesem np. inwestycje, nieruchomości, to jest też jakiś nasz konik. No i moja muzyka — powiedziała na łamach serwisu JastrząbPost.

Zobacz także: Nie tylko Anna Lewandowska i Marina. Tak polskie WAGs wspierają polskich piłkarzy w meczu z Argentyną

Zobacz także
Reklama

Ze względu na różne style życia gwiazdy też inaczej wspierają swoich ukochanych. Marina ogląda występy Wojciecha Szczęsnego w Polsce. Natomiast ostatnio Anna Lewandowska z Klarą na rękach kibicowała z trybun w Katarze.

ADAM JANKOWSKI/REPORTER
Instagram @annalewandowska
Reklama
Reklama
Reklama