Reklama

Kamil Durczok zmarł w listopadzie 2021 roku. Życie gwiazdora jest gotowym scenariuszem na film, o czym w poruszającym wywiadzie mówi jego była żona, Marianna Dufek. Dziennikarka TVP Katowice opowiada, jak wyglądało jej małżeństwo z dziennikarzem, wspomina również głośne afery z jego udziałem...

Reklama

Ratowaliśmy go ja i moi przyjaciele. Przyznam, że początkowo nie potrafiłam przewidzieć skali tej afery - mówi Marianna Dufek, przypominając aferę z magazynem "Wprost".

Co jeszcze zdradziła? Zobaczcie!

Marianna Dufek o aferach z udziałem Kamila Durczoka

Marianna Dufek w poruszającej rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem dla "Fashion Magazine" (nowy numer w sprzedaży od 31 marca) zdradziła wstrząsające kulisy życia z dziennikarzem. Była żona Kamila Durczoka opowiedziała o ich rozstaniu, zdradach, uzależnieniach, a nawet zarobkach w "Faktach" TVN! W wywiadzie nie mogło również zabraknąć tematu głośnych afer i skandali z udziałem gwiazdora. Jedną z tych najsłynniejszych były szokujące publikacje magazynu "Wprost" na temat Durczoka. Choć nie byli już wtedy razem, Dufek pomogła mu:

Afera z „Wprost” to było piekło. Nie byliśmy razem od trzech lat. Przez dwa w ogóle ze sobą nie rozmawialiśmy. Sprawy dotyczące dziecka załatwialiśmy e-mailowo. Gdy wybuchła afera, zadzwonił do mnie [...] Ratowaliśmy go ja i moi przyjaciele. Przyznam, że początkowo nie potrafiłam przewidzieć skali tej afery - mówi w "Fashion Magazine".

Dufek i Durczok po rozstaniu mocno się od siebie oddalili. Kamil wielokrotnie zawiódł Mariannę, ta jednak była przy nim w trudnych momentach:

Dzisiaj bronię go już tylko jako świetnego dziennikarza, który zmarnował talent i życie. Dla mnie to gotowa historia – nie chciałabym przesadzić – ale na film. Człowieka stąd, ze Śląska, który wszedł na szczyt i mógł wszystko - tłumaczy Dufek.

SINIOR @sinior_photography

Marianna Dufek o kulisach afery "Wprost" z Kamilem Durczokiem

Sprawą publikacji "Wprost" na temat Kamila Durczoka kilka lat temu żyła cała Polska. Dla jego żony był to jeden z najgorszych okresów w życiu:

Po wybuchu afery „Wprost” weszłam do jego wynajmowanego mieszkania. Zastałam go z pistoletem przy skroni. To obraz, który nałożył na mnie ogromną odpowiedzialność. Wciągnął w pułapkę emocjonalną. Cały też czas formalnie czułam się jego żoną. Byłam nią na papierze i dla świata. Żyłam więc w zawieszeniu, sama nie wiedziałam, kim byłam. Taką żoną nie-żoną. I należało się jakoś zachowywać. [...] Doszło jeszcze moje przekonanie, że to, co zrobił wtedy „Wprost”, było czymś nieprawdopodobnym i obrzydliwym. Ta publikacja o dmuchanych lalkach, męskich szpilkach... Dzisiaj media są w innym miejscu. Ale ja cały czas uważam, że jest pewna strefa, której się publicznie nie porusza, zwłaszcza gdy krzywdzi ludzi. Dla mnie to było przekroczenie granicy prywatności - mówi Dufek.

SINIOR @sinior_photograph

Kolejną głośną aferą z udziałem Durczoka było podrobieniem podpisu Dufek pod wekslem na ok. 5 milionów złotych:

To był szok. Byliśmy już po rozwodzie. I nagle pojawia się informacja, że wspólnie jesteśmy winni 5 milionów złotych! To był jego dom, jego kredyt, mieliśmy rozdzielność majątkową. Na dodatek ten weksel został podpisany na etapie naszego wczesnego małżeństwa, a ja o niczym nie wiedziałam. Po raz kolejny poczułam się paskudnie. Nie przespałam przez to wielu nocy. [...] Nie chciałam z nim rozmawiać. Nasz rozwód był trudny. Szybko musiałam zacząć się bronić i złożyć doniesienie do prokuratury. To była dla mnie traumatyczna historia, bo złożyłam doniesienie na ojca mojego syna. Nie miałam innego wyjścia, bo komornik zabrałby mi wszystko. Do końca życia spłacałabym długi byłego męża na podstawie dokumentów, których nie widziałam na oczy - mówi Dufek.

Cały wywiad znajdziecie w nowym numerze magazynu "Fashion Magazine" - od 31 marca w sprzedaży.

SINIOR @sinior_photograph

Zdjęcia z sesji zdjęciowej Marianny Dufek pochodzą z "Fashion Magazine"!

Fotograf: SINIOR @sinior_photography

Stylizacja: Mateusz Kołtunowicz @mateunia

Włosy: Ewelina Chmiel/ Hair Republic Warsaw @hair_republic_warsaw

Reklama

Make up: Jagoda Kraczek/ Dr Irena Eris @drirenaeris

SINIOR @sinior_photograph
Reklama
Reklama
Reklama