Reklama

Margaret wraca z nową płytą. Artystka po ponad rocznej przerwie postanowiła szczerze opowiedzieć o swoich niełatwych przeżyciach. A przeszła sporo, bo teksty na jej nowym albumie "Maggie Vision" są wyjątkowo kontrowersyjne - dotyczą m.in. narkotyków. Artystka na kilkanaście miesięcy odcięła się od show-biznesu (m.in. rzuciła pracę w "The Voice of Poland"), zmieniła swoje życie o 180 stopni. Dziś pojawi się na gali Bestsellery Empiku 2020 i można się spodziewać, że o jej show będzie głośno!

Reklama

Margaret wraca z nową płytą - jak zmieniła się po ponad rocznej przerwie?

Margaret w 2019 roku wycofała się z życia publicznego i... przewróciła swoje życie do góry nogami. Wokalistka wyprowadziła się razem ze swoim mężem Piotrem "KaCeZet" Kozieradzkim z tłocznego miasta, by zamieszkać w lesie. Przez cały ten rok wokalistka była minimalnie obecna w mediach społecznościowych. Wiadomo, że pracowała nad nową płytę, której premiera jest zaplanowana na 12 lutego 2021 roku. Wcześniej w sieci pojawiło się już kilka singli, które wstrząsnęły mediami. Artystka w piosence "Antipop" śpiewa m.in:

Wciągałam te kreski, ubrana w najdroższe kiecki
W Opolu, Sopocie, wierz mi, że byłam jedną z nich

Znowu to samo w te noce, gdy nie śpię, ludzie snują się bez celu po mieście, ktoś mnie zaprasza na kreskę, ja nie chcę - śpiewa z kolei w utworze "Roadster".

Piosenka "Xanaxx" także wzbudziła niemałą kontrowersję. Margaret opisała w niej swoje lęki i ból i poszukiwanie ukojenia od trudnej rzeczywistości, co jeszcze bardziej zaniepokoiło fanów. Jakiś czas temu dla portalu "Gala.pl", artystka powiedziała, że czuje się pokrzywdzona przez wystawianie jej tak mocnych osądów.

To jest w ogóle ciekawe, że robi się ze mnie aktualnie ćpunkę. W takim momencie w moim życiu, gdy nigdy wcześniej nie żyłam tak zdrowo, nie byłam tak szczęśliwa i tak OK sama ze sobą. Biegam, jem zdrowo, więc z jednej strony mnie to śmieszy, a z drugiej też bardzo często rani, bo to też wpływa na mnie, na mój wizerunek i na to, jak myślą o mnie ludzie. Nie chcę promować narkotyków i ćpania, po prostu pokazuję jakąś prawdę, w sensie, że raz na jakiś czas zajaram gibona, wszyscy to robimy i po prostu luz - wyjaśniła artystka w rozmowie z magazynem.

Szczere słowa i oddanie rzeczywistości okazuje się być bardzo odważnym krokiem ze strony Margaret. Artystka jednak wydaje się mieć zupełnie poukładane swoje sprawy. Przez ostatni rok bardzo o siebie zadbała. Fani są jednocześnie zachwyceni i zmartwieni zdjęciami artystki, na których wygląda bardzo szczupło. Dawne makijaże i kolorowe ubrania zastąpiła bardziej naturalna odsłona artystki. A Wy, widzicie różnicę?

Zobacz także: Szokujące wyznanie Margaret. Wychodziła na scenę po narkotykach?

Margaret w najnowszej płycie opisała świat show-biznesu w mocnych słowach.

Margaret podkreśla, że dba o siebie, uprawia sport i zdrowo się odżywia. Trzeba przyznać, że w ostatnim roku bardzo zeszczuplała.

Artystka wyjaśniła, że nie chce "promować" narkotyków. Obecność tego tematu w utworach jest opisem artystycznej rzeczywistości.

ONS.pl
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama