Reklama

Marcin Dubieniecki zabrał głos w sprawie zdjęcia, które na Instagramie opublikowała Sara Boruc. Chodzi o rodzinną fotografię, na której nie ma starszego syna piłkarza z jego pierwszego małżeństwa z Katarzyną Modrzewską.

Reklama

Prawnik ostro zareagował na słowa gwiazdy, dotyczące utrudniania kontaktu z dzieckiem przez byłą żonę Boruca, która jest aktualnie związana z Marcinem Dubienieckim. Co napisał prawnik na Twitterze?

Marcin Dubieniecki atakuje Artura Boruca i jego żonę Sarę

Sara Boruc opublikowała rodzinną fotografię z trójką dzieci: Oliwią, Amelią i Noah. Chciała się pochwalić, że zawsze marzyła o dużej rodzinie. Fani szybko zareagowali na zdjęcie i zapytali dlaczego nie ma na nim starszego syna Artura Boruca z małżeństwa z Katarzyną Modrzewską. Sara Boruc emocjonalnie zareagowała i napisała w odpowiedzi:

Też nam przykro, od 11 lat walczymy z matką. Nie mamy z nim żadnego kontaktu, niestety. Artur od urodzenia widział go może pięć razy. Wszystko za sprawą mamy chłopca, która zadbała o to, by nie poznał taty ani sióstr... - czytamy na Instagramie Sary Boruc.

Gwiazda szybko usunęła komentarz, ale został on już opublikowany w mediach i dotarł do Marcina Dubienieckiego czyli obecnego męża byłej żony Artura Boruca. Prawnik szybko zareagował na słowa Sary i napisał bardzo wymowny komentarz:

Nie czytam tego typu artykułów, ale dla Pana ⁦@ArturBoruc⁩ lepiej byłoby, abym jako naoczny świadek patologii w relacji ojciec i syn, jaką uskutecznia Pan ⁦@ArturBoruc,⁩ lepiej się nie wypowiadał. Sugeruję też uciszyć swoją WAGs - czytamy na Twitterze Marcina Dubienieckiego.

Związek Marcina Dubienieckiego z byłą żoną Artura Boruca

Prawnik reprezentował Katarzynę Modrzewską w czasie jej rozwodu z byłym bramkarzem i wywalczył dla jej syna olbrzymią kwotę alimentów - 17 tysięcy złotych. Marcin Dubieniecki był wtedy mężem Marty Kaczyńskiej, a była żona Artura Boruca była klientką w jego kancelarii. Po rozwodzie z córką prezydenta prawnik związał się z Modrzewską. W 2015 r. oboje zostali zatrzymani pod zarzutem wyłudzenia 13 mln zł z Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych. Kiedy oboje znaleźli się w areszcie, syn Artura Boruca nie trafił pod jego opiekę, ale dziadków chłopca. Po wyjściu na wolność, Dubieniecki i Modrzewska wzięli ślub w 2017 roku i mają syna. To trzecie dziecko prawnika. Z Martą Kaczyńską ma dwie córki. Życie ułożył sobie też Artur Boruc, w 2014 roku w Grecji wziął ślub z Sarą Mannei i wychowują trójkę dzieci.

Zobacz także: Była żona Artura Boruca zatrzymana z mężem Kaczyńskiej. Kim jest Katarzyna M.?

Marcin Dubieniecki odniósł się do wpisu żony Artura Boruca

Sara zdradziła, dlaczego Artur nie ma kontaktu z synem z pierwszego małżeństwa

Instagram
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama