Reklama

Małgorzata Rozenek 10 czerwca po raz trzeci została mamą. Gwiazda od dawna otwarcie mówiła o staraniach o dziecko metodą in vitro i przyznała się również do poronienia. Teraz gwiazda TVN razem z mężem, Radosławem Majdanem, udzieliła wywiadu dla magazynu "Viva!", w którym opowiedziała o tym, jak zmieniło się ich życie po narodzinach dziecka i po raz kolejny poruszyła trudny temat terapii hormonalnej. Małgorzata Rozenek zdecydowała się na wiele poświęceń, aby Henio pojawił się na świecie... A jak radził sobie z tą sytuacją Radosław Majdan?

Reklama

Małgorzata i Radosław Majdan o rodzicielstwie

Henio Majdan niebawem będzie świętował roczek, a Małgorzata Rozenek pochwaliła się, że "Dzidziuś Majdana" powoli zaczyna stawiać pierwsze kroki. Gwiazda w wywiadzie dla "Vivy!" zdecydowała się opowiedzieć o tym, jak zmieniło się jej małżeństwo po pojawieniu się Henia na świecie.

Uważam, że dziecko scala dobre związki i rozwala złe. Pojawienie się dziecka to zmiana dla całej rodziny, ogromny wysiłek. Nasze życie towarzyskie właściwie zamarło. Kiedy dostajemy jakieś zaproszenie, zastanawiamy się, czy warto zarwać noc. Nasze dziecko jest naszym szczęściem - powiedziała wprost dla magazynu "Viva!".

Według Małgorzaty Rozenek narodziny synka umocniły ich związek, a Radosław doskonale odnalazł się w roli ojca i jest bardzo opiekuńczy dla Henia. Sam rezygnuje z wielu spotkań towarzyskich, bo woli spędzić ten czas z dzieckiem.

Nie mam poczucia, że dziecko coś mi zabiera, że mogę coś stracić przez to, że nigdzie nie wychodzimy, tylko siedzimy w domu z Heniem. To są moje najszczęśliwsze chwile. Mówię to szczerze, a nie dlatego, że tak wypada. Kiedy koledzy umawiają się na piwo, nie mam problemu, żeby im powiedzieć: "Słuchajcie, chłopaki, nie mogę, bo z Małgosią będę kąpał Henia" - mówi szczerze Radosław Majdan.

Małgorzata Rozenek po raz pierwszy tak szczerze o in vitro!

Para w wywiadzie zdecydowała się też po raz kolejny poruszyć temat starań o dziecko. Małgorzata Rozenek przyznała, że starania trwały trzy lata, a gwiazda musiała przyjąć mnóstwo koktajli hormonalnych:

O Henia staraliśmy się trzy lata. Nie wyobrażasz sobie, co to znaczy, jak strasznie dłuży się wtedy czas. Włożyliśmy w to mnóstwo wysiłku, całe serce. Cud boski, że ja nie świecę w ciemności po tej ilości różnych koktajli hormonalnych, jakie dostawałam - wyznała celebrytka, która nie boi się mówić o in vitro.

Okazuje się, że starania o dziecko były trudne również dla Radosława Majdana. Para wielokrotnie podkreślała, że zaczynała już tracić nadzieję i nawet zaczynali rozważać adopcję, ale w końcu udało się i dziś Henio jest oczkiem w głowie swoich rodziców.

Patrząc, ile Małgosia musi przyjąć zastrzyków, widziałem skalę jej poświęcenia. To jest naprawdę ciężka walka. Nie udało się raz, drugi, potem zarodek się zagnieździł, ale obumarł… Widziałem, ile ją to kosztuje, i nic nie mogłem zrobić. Czujesz bezsilność, a emocje chowasz w sobie, bo to nie jest moment, żeby wyżalić się żonie. Ze swoim lękiem i niepewnością zostajesz sam. Nie pójdziesz do kumpli, żeby pogadać o tym przy piwie. Takimi przeżyciami się nie dzielisz. Kiedy dowiedzieliśmy się, że Małgosia jest w ciąży, baliśmy się cieszyć - powiedział były piłkarz.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek wie, jak urządzi swój nowy dom! Dlaczego nie zatrudniła Doroty Szelągowskiej?

Obecnie para uchodzi za jedno z najpopularniejszych i najbardziej udanych małżeństw w show-biznesie, a mały Henio jest ulubieńcem internautów.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama