Reklama

Małgorzata Rozenek nawet na chwilę nie zwalnia tempa, dlatego my co chwila możemy usłyszeć o jej kolejnych zawodowych sukcesach. Gwiazda nie tylko świetnie sobie radzi w programach telewizyjnych, ale także rozwija się w branży modowej, jak również w branży aktorskiej! Jak bowiem wiadomo, żona Radosława Majdana jakiś czas temu zadebiutowała jako aktorka i zagrała w filmie "Miłość, seks i pandemia" Patryka Vegi. Premiera filmu już niedługo, a Małgorzatę Rozenek... dopadł stres! Dlaczego? Gwiazda opowiedziała nam o tym przed naszą kamerą!

Reklama

Zobacz także: Małgorzata Rozenek z rodziną wylatuje na święta! Nowe zdjęcia paparazzi

Małgorzata Rozenek stresuje się przed premierą filmu "Miłość, seks i pandemia"!

Małgorzata Rozenek w rozmowie z reporterką Party.pl zdradziła, że premiera filmu "Miłość seks i pandemia" jest zaplanowana na początek przyszłego roku.

- Premiera jest przygotowana na 14 lutego na Walentynki - zdradziła nam gwiazda.

Jak się okazało, żona Radosława Majdana stresuje się tym, że jej zdaniem mogła niezbyt dobrze poradzić sobie z rolą, która została jej powierzona!

- Tak się trochę boję tej emisji. Cała sytuacja polega na tym, że jak robisz film, to jesteś w danym momencie swojego życia, z pewnymi emocjami, tu i teraz. Tylko zanim on zobaczy światło dziennie, to już twoje życie w wielu miejscach wygląda zupełnie inaczej. Pierwsza rzecz, która mnie martwi, albo zastanawia, to jest to, że rola, którą tam próbowałam stworzyć, to była kobieta tak bardzo różna ode mnie, że boję się, że nie podołałam aktorsko... - powiedziała nam gwiazda.

Reklama

Dlaczego tak uważa? Wszystkiego dowiecie się z naszego wideo, które możecie obejrzeć powyżej!

Reklama
Reklama
Reklama