Małgorzata Rozenek-Majdan miała przyjemność poprowadzić tegoroczny Top of the Top Sopot Festiwal u boku m.in. Julii Wieniawy czy Pauliny Krupińskiej. W rozmowie z Party.pl prezenterka odniosła się do swojego występu i zdradziła, co dodało jej otuchy na scenie.

Reklama

Małgorzata Rozenek opowiedziała o festiwalu w Sopocie. Co jej pomogło na scenie?

Małgorzata Rozenek miała szansę sprawdzić się w roli prowadzącej podczas muzycznego festiwalu Top of the Top Sopot Festival, na którym zaprezentowała się w spektakularnych stylizacjach, o których wszyscy się rozpisywali. Fani byli jednak zaniepokojeni zachowaniem Małgorzaty Rozenek na scenie, które wydawało im się nienaturalne. W rozmowie z Party.pl "Perfekcyjna Pani Domu" odpowiedziała na pytanie odnośnie swojego występu. Rozenek nie kryje radości, że mogła się pojawić na sopockiej scenie. Wszystko wskazuje więc na to, że gwiazda nie przyjęła się krytyką, która spadłą na nią po występie.

- Ogromna przyjemność, ogromny zaszczyt i cieszę się, że miałam tę możliwość, żeby wpisać prowadzenie festiwalu w Sopocie do swojego CV - powiedziała Małgorzata Rozenek.

W dalszej części Małgorzata Rozenek zdradziła, co sprawiło, że udało jej się opanować emocje na scenie i nie dać się zjeść tremie.

- Widzisz naprzeciwko siebie siedzącą widownię to czujesz ich ogromne wsparcie i miałam takie poczucie wychodząc, jak już stanęłam spojrzałam po tych twarzach, zajrzałam im w oczy, że czułam tę sympatię i to mnie bardzo poniosło i cieszę się, że miałam tę możliwość - dodała.

Zachęcamy do obejrzenia naszego materiału wideo, w którym dowiecie się więcej o tym, co dodało Małgorzacie Rozenek pewności siebie podczas festiwalu i co było dla niej w tamtym momencie najistotniejsze.

Reklama

Zobacz także: Małgorzata Rozenek usłyszała to od męża po zejściu ze sceny na festiwalu w Sopocie

Zobacz także
WOJCIECH STROZYK/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama