Reklama

Wczoraj nieoczekiwanie poinformowano, że na okładce nowego numeru tygodnika "Wprost" znalazła się Małgorzata Rozenek. "Perfekcyjna Pani Domu" ku zdziwieniu wszystkich postanowiła wypowiedzieć głośno swoje zdanie na temat polskiej polityki i kontrowersji związanych ze Smoleńskiem. Przypomnijmy: "Sprawę katastrofy Smoleńskiej trzeba wyjaśnić do końca"

Reklama

O ile sam pomysł umieszczenia Rozenek na okładce tytułu mocno zaangażowanego wydaje się oryginalny i być może nawet trochę kontrowersyjny, o tyle wyobraźni autorom "Wprost" zabrakło przy projektowaniu okładki i sesji zdjęciowej, która powstała na potrzeby numeru.

Zdjęcie Małgorzaty Rozenek i kompozycja okładki to wierna kopia okładki prestiżowego magazynu "TIME", na której Kathryn Bigelow wystąpiła w lutym tego roku. I jak to zwykle bywa w takich przypadkach, autorom nie udało się dorównać oryginalnemu zdjęciu.

Porównajcie oryginał i kopię. Która prezentuje się lepiej?

Zobacz: Majdan i Rozenek zakończyli swój romans?

Reklama

Małgorzata Rozenek promuje swoją książkę:

Reklama
Reklama
Reklama