Wiosną nie zobaczymy jej w telewizji. Za to Małgorzatę Rozenek-Majdan można właśnie oglądać w kinie! Zagrała jedną z głównych ról w nowym filmie Patryka Vegi „Miłość, seks & pandemia” - wciela się w nim w postać fotografki Nory, której życie jest w rozsypce. Sytuacja się zmienia, gdy pewnego dnia przed jej obiektywem staje młodszy od niej model... Mimo że produkcja zbiera sporo krytycznych recenzji, kinowy debiut Małgorzaty oceniono dobrze. Ale nie dlatego Rozenek-Majdan jej broni! W rozmowie z "Party" zapewnia, że warto wybrać się do kina, by osobiście wyrobić sobie opinię i zobaczyć, ile serca w grę włożyła cała ekipa.
– Ten film jest smaczny, choć czuć w nim mocno Vegę. Jest wyważony, nie przekracza granic – zapewnia gwiazda.
Filmowa Nora ma sporo odważnych scen, pełnych nagości, seksu, intymności i cały film Vegi jest nimi przepełniony. Sama Rozenek-Majdan przyznaje jednak, że granie tak odważnych ujęć było dla niej... okropnym przeżyciem. Dlaczego?
To był jej aktorski debiut (wprawdzie Małgorzatę oglądaliśmy już w małej roli w filmie „Druga połowa”, ale zdjęcia do niego były kręcone po „Miłości...”). Gwiazda nie ukrywa, że praca z Vegą była wyzwaniem. Nie tylko dlatego, że na plan weszła cztery miesiące po urodzeniu synka Henia. Zanim padł pierwszy klaps, spotykała się z reżyserem przez kilka tygodni, niemal codziennie, i rozmawiali o budowaniu roli. To był dla niej przyśpieszony kurs aktorstwa. Kiedy Małgorzata Rozenek zobaczyła zmontowany film w całości, nie mogła ukryć emocji.
– Patryk uchodzi za kontrowersyjnego, jednak ma na koncie wiele kasowych hitów. Wiedziałam, że to będzie mocna rola, ale zaufałam mu i nie żałuję – mówi Małgorzata.
Najtrudniejsze dla Małgorzaty Rozenek-Majdan były sceny seksu:
– To było okropne przeżycie! Granie intymności jest zupełnie z niej odarte. Nie ma tego ładunku emocjonalnego, który jest w realnej sytuacji – tłumaczy filmowa Nora.
Podczas zdjęć gwiazda mogła liczyć na wsparcie i rady koleżanek z planu: Zofii Zborowskiej-Wrony i Anny Muchy, która nie kryły zachwytu nad talentem Małgorzaty. Okazuje się, że intymne sceny omawiała też z mężem Radosławem Majdanem, który nie ukrywa, że już po przeczytaniu scenariusza zaczął być o żonę trochę zazdrosny.
– Na początku było dość nerwowo (śmiech). Półżartem umówiliśmy się z Patrykiem, że będę miał wpływ na to, kto zagra rolę męską. Padło na Wojtka Sikorę, mojego serdecznego kolegę z Reprezentacji Artystów Polskich, który jest wrażliwym i fajnym facetem, a do tego bardzo dobrym aktorem. Wiedziałem, że Małgosia złapie z nim feeling i on pomoże jej w odegraniu tej roli – opowiada „Party” Radosław Majdan. – Miałem świadomość, że sceny z ich udziałem są mocne, ale ostatecznie jakoś udało mi się powściągnąć zazdrość – dodaje ze śmiechem piłkarz.
Wszystko wskazuje na to, że Małgorzata nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa jako aktorka. Jak ustaliło "Party", Patryk Vega też najwyraźniej jest zadowolony ze współpracy z prowadzącą „Projekt Lady”, bo już zaproponował jej rolę w swoim kolejnym filmie, tym razem kryminale! Małgorzata ma zagrać surową panią komisarz. Zdjęcia ruszą prawdopodobnie jeszcze w tym roku. A co z jej karierą w TVN?
Wiosną widzowie nie zobaczą ani „Projektu Lady”, ani innego programu z jej udziałem. Ale Małgorzata o swoją karierę w TVN nie musi się martwić.
– Stacja z niej nie zrezygnuje. Gośka jest brana pod uwagę do kilku projektów, ale wszystko jest jeszcze na etapie rozmów – zdradza „Party” osoba z TVN.
Rozenek-Majdan ma teraz czas, by zająć się biznesem, a konkretnie rozwijaniem swojej marki odzieżowej MRS Drama, która cieszy się wśród kobiet olbrzymią popularnością. Małgorzata też jest jej najlepszą wizytówką i chętnie pokazuje swoim obserwatorkom na Instagramie stylizacje ze swoją metką. Biznes odzieżowy idzie jej tak dobrze, że gwiazda poważnie myśli o otwarciu kolejnych sklepów.
– Warszawski butik okazał się takim hitem, że Małgosia myśli o otwarciu kolejnych w innych miastach Polski – zdradza Radosław.
A to nie koniec wyzwań na najbliższe miesiące. Wkrótce Majdanowie ruszą z budową domu. Małżonkowie czekają jeszcze na ostatnie niezbędne pozwolenia. Liczą, że zaczną już na wiosnę, a zamieszania na pewno będzie wtedy sporo. Mimo to lista ich priorytetów się nie zmienia.
– Najważniejsze, żebyśmy znajdowali w tym wszystkim czas dla siebie. To nasz priorytet – mówi Radosław.
Więcej o Małgorzacie Rozenek-Majdan przeczytasz w nowym "Party".
Rola w filmie "Miłość, seks & pandemia" była jej pierwszą kinową. Potem Małgorzata Rozenek-Majdan dostała angaż do komedii romantycznej. W tym roku ma wejść na plan kolejnego filmu Patryka Vegi. Niewykluczone, że u jej boku znów zobaczymy Radosława Majdana.
Nowy dom, zawód i pomysł na biznes – Małgorzata Rozenek-Majdan odhacza kolejne punkty na liście marzeń. A przecież jej najmłodszy syn Henio nie skończył jeszcze roku! Jak gwiazda radzi sobie z takim tempem i czy naprawdę wszystko jej się udaje? Gwiazda udzieliła niedawno magazynowi "Party" wywiadu, w którym zdradziła m.in. jak ojcostwo zmieniło jej męża Radosława Majdana i wpłynęło na ich małżeństwo. Opowiedziała też o swojej współpracy z Patrykiem Vegą i kolejnych filmowych projektach, jakie razem szykują. Co jeszcze planuje? Przeczytajcie cały wywiad z gwiazdą! Małgorzaty Rozenek-Majdan o życiu w pandemii Trwająca już ponad rok epidemia koronawirusa sprawiła, że wiele karier stanęło w miejscu. Ale jej to nie dotyczy. Kilka miesięcy temu Małgorzata Rozenek-Majdan zadebiutowała jako aktorka. Zagrała już w dwóch filmach: u Patryka Vegi i w komedii romantycznej, a wkrótce wejdzie na plan kolejnej produkcji . Na dodatek w lutym w sprzedaży pojawiła się jej kolekcja ubrań. Nie będę przepraszać, że chcę próbować nowych rzeczy. Spełniam swoje marzenia i nie boję się sięgać po więcej – mówi Rozenek- Majdan. Największe z nich już zrealizowała – latem została po raz trzeci mamą. Jak macierzyństwo ją zmieniło? Mamy trzecią falę koronawirusa. Wielu ludzi w show-biznesie straciło pracę, inni mają jej mniej niż wcześniej. A ty? Nie zwalniasz tempa. Miniony rok był trudny dla świata. My też musieliśmy odnaleźć się w nowych warunkach i sytuacji, która zapanowała w życiu każdego. Dzięki temu, że świat się zatrzymał, trzy miesiące spędziliśmy wyłącznie ze sobą. Jesteśmy rodziną, która jest sobie niezwykle bliska. Potem urodził się Henio, więc czas, który dla wielu był dramatyczny, dla nas był pełnią szczęścia....
Tego nikt się nie spodziewał! Jak donosi "Party", kariera filmowa Małgorzaty Rozenek-Majdan rozkręca się na dobre! Okazuje się, że gwiazda dostała kolejną propozycję roli – tym razem w nowym kryminale Patryka Vegi. Czy to oznacza, że dla kina zamierza porzucić telewizję? Małgorzata Rozenek-Majdan aktorski debiut ma już za sobą! Zagrała jedną z głównych ról w filmie Patryka Vegi „Miłość, seks & pandemia”, który z powodu pandemii wciąż czeka na premierę kinową. Małgorzata zagrała tam postać Nory – niezależnej fotografki, która straciła wiarę w miłość. Ostatnio zaś, Rozenek-Majdan kręciła zdjęcia do kolejnego projektu - komedii romantycznej. W jakiej roli ją zobaczymy? Zagram przyjaciółkę głównego bohatera, która pomaga mu rozwiązywać problemy sercowe. To mała, ale zauważalna rola – mówi Rozenek-Majdan. Okazuje się, że Patrykowi Vedze tak dobrze współpracowało się z Małgorzatą, że reżyser ma już dla niej następną propozycję! Jaką? Małgorzata Rozenek-Majdan dołącza do stajni gwiazd Patryka Vegi! Patryk Vega nie ukrywa, że praca z Małgorzatą należała do przyjemności. Okazuje się, że reżyser i gwiazda złapali świetny kontakt już na pierwszym spotkaniu. Co więcej, łączy ich nie tylko perfekcjonizm, ale też podobne poczucie humoru. Reżyser zatrudniając Małgorzatę do filmu „Miłość, seks & pandemia” od razu wiedział, w jakiej roli chce ją obsadzić. Zależało mu, by gwiazda wyszła poza swoją strefę komfortu i pokazała widzom zupełnie inne oblicze. I to się udało, bo dla tej roli Rozenek-Majdan dała się oszpecić . Małgosia jest wspaniałą, charyzmatyczną kobietą z ogromnym poczuciem humoru i dystansem do siebie. Od pierwszego spotkania wiedziałem, że chcę z nią pracować i nie będzie to jeden...
Minione dwa miesiące były dla rodziny Królikowskich bardzo szczęśliwe. Małgorzata Ostrowska-Królikowska ma więc powody do radości: troje z jej pięciorga dzieci znalazło już partnerów. 29-letni Jan jest w szczęśliwym związku z Joanną Jarmołowicz, a ostatnio na ślubnym kobiercu stanęli również 32-letni Antoni i 22-letnia Julia. Aktorce układa się także w życiu zawodowym: gra w hitowym serialu TVP „Stulecie Winnych”, a niedługo zobaczymy ją w nowym filmie. Ale to nie koniec pozytywnych zmian! Jakie wyzwania czekają na nią w najbliższych miesiącach? Zobacz także: Małgorzata Ostrowska-Królikowska wspomina ostatnie chwile z mężem Pawłem Królikowskim . Wielkie zmiany w życiu Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej Ślubów w show-biznesie nie było w mijającym sezonie wiele, ale za to aż dwa odbyły się w rodzinie Królikowskich. 11 września Julia, starsza córka Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej , wyszła za mąż za 11 lat starszego sportowca Jakuba Nowaka. Po kameralnym ślubie nowożeńcy zaprosili gości do przystani, gdzie w namiocie urządzili wesele w stylu boho. Zakochani na swój pierwszy taniec wybrali piosenkę z filmu „Muppety: poza prawem” . Było naturalnie i ekologicznie – całkiem inaczej niż na weselu starszego brata Julii, Antoniego. Antoni Królikowski i Joanna Opozda wzięli ślub miesiąc wcześniej, a wystawną imprezę urządzili w pałacu . Bawiło się tam prawie 150 osób, w tym Małgorzata Rozenek-Majdan czy Marina Łuczenko. Jak czytamy w "Party", Małgorzata Ostrowska-Królikowska na obu weselach wyglądała pięknie. Z jej twarzy nie schodził uśmiech. I nic dziwnego! Nie było widać po niej żadnego zdenerwowania, tylko szczęście - mówi jeden z gości. Pod koniec...
