Ciężko uwierzyć w to, że Henio Majdan tak szybko urósł i rozpoczął drogę swojej edukacji. Syn Małgorzaty Rozenek-Majdan oraz Radosława Majdana ma już za sobą pierwszą wizytę w przedszkolu. 3-latek był tego dnia wpierany przez najbliższych członków rodziny, a jego wyjście z placówki uwiecznili fotoreporterzy.

Reklama

Pierwszy dzień Henia Majdana w przedszkolu

W poniedziałek 4 września Małgorzata Rozenek-Majdan na Instagramie od rana prezentowała intensywne przygotowania swojego synka do przedszkola. Zdradziła, że 3-latek był zapakowany w małą walizkę, plecak, lunchbox oraz worek na kapcie już od tygodnia. Następnie zrelacjonowała, jak się szykuje. Po tym, jak gwiazda TVN elegancko ubrała Henia, zadbała również o stylizację swoją i męża. Prezenterka wybrała na tę okazję bluzkę sweterkową z krótkimi rękawami, modną w zeszłym sezonie jeansową spódnicę maxi oraz klapki od Hermesa, natomiast Radosław Majdan do denimowych spodni i sneakersów dobrał błękitną koszulę i białą marynarkę w kratę.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek-Majdan o utracie pracy: "Największy lęk się ziścił"

Wiadomo, że z Heniem Majdanem do przedszkola pojechała cała rodzina. Towarzyszyli mu nie tylko rodzice i maskotki, ale także bracia, którzy doskonale znają to miejsce. Przedszkole najmłodszego syna Rozenek mieści się bowiem przy liceum francuskim na warszawskim Mokotowie, w którym edukują się również Stanisław i Tadeusz. Jak wynika ze strony internetowej placówki, za rok szkolny trzeba zapłacić tam ponad 28 tysięcy złotych. Wiadomo jednak, że szkoła zapewnia zniżki dla rodzin, które mają już pociechy w jej murach, możliwe więc, że prezenterka otrzymała pewną zniżkę. Co istotne, klimat placówki szybko przypadł do gustu 3-latkowi, który nie rozpaczał, gdy zabrakło u jego boku najbliższych.

- Odprowadziliśmy go. Było bezboleśnie, bez jakiejś tragedii. Bardziej przejęci byli bracia i tatuś - mówiła celebrytka na Instastory.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek-Majdan nie ukrywa: "Ciągle jestem nienażarta telewizji"

Zobacz także

Po tym, jak Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan odebrali Henia, przed szkołą czekali na nich paparazzi, którzy uwiecznili moment wyjścia z przedszkola. Wiadomo, że para wzięła następnie synka do sklepu, by ten wybrał sobie zabawkę "za bycie dzielnym". Potem celebrytka ujawniła, że 3-latka dzień kosztował wiele emocji, bo jak tylko usiadł w samochodowym foteliku, to zasnął.

- Tyle wrażeń, że Henio, jak tylko wsiadł do samochodu, to padł. To jest niesamowite przeżycie, choć dla rodzica zdecydowanie bardziej. Henio zachwycony! Na początku, jak wyszliśmy, to chował się za kanapą, ale jak przyszliśmy po niego, to nie chciał wyjść - typowe. Teraz jedziemy do domu, zjemy, a Henio się pobawi, bo dostał prezent za bycie dzielnym. I mamy to! Przeżyliśmy pierwszy dzień przedszkola. (...) Do wszystkich rodziców, którzy są jeszcze w fazie pieluch, niewyspani... Przyjdzie ten dzień, kiedy zaprowadzicie Wasze dzieci do przedszkola. Przyjdzie szybciej, niż Wam się wydaje. Jak odprowadzaliśmy Henia razem z chłopcami, to przypomniałam sobie, jak dopiero co Stasia odprowadzałam... Ten czas tak szybko leci - stwierdziła Małgorzata Rozenek-Majdan.

Reklama

Ma rację?

Reklama
Reklama
Reklama