Małgorzata Rozenek krytykuje Karolinę Korwin-Piotrowską! "Kobieta, która obrażała tak wiele osób..."

Karolina Korwin-Piotrowska swoją książką "Wszyscy wiedzieli" chce głośno poruszyć temat hejtu i mobbingu w polskich szkołach filmowych i teatralnych. Publikacja miała miejsce w lutym tego roku i od tego czasu dziennikarka sama musi mierzyć się z ostrą krytyków internautów. W polskim show-biznesie próżno bowiem szukać drugiej dziennikarki, która tak otwarcie komentuje polskie gwiazdy i to od wielu lat. A skoro komentuje, nie zawsze robi to przychylnie. To właśnie postanowiła przypomnieć Małgorzata Rozenek, która nie wytrzymała i skrytykowała ostatni wywiad Korwin-Piotrowskiej.

Małgorzata Rozenek ostro o Karolinie Korwin-Piotrowskiej

Karolina Korwin-Piotrowska swoją najnowszą książką wywołała prawdziwą burzę, która wciąż trwa. Dziennikarka musi mierzyć się z ostrą krytyką od której stara się odgradzać blokują komentarze nieprzychylnych internautów. W najnowszym wywiadzie "Wprost" z Wiktorem Krajewskim Karolina Korwin-Piotrowska odnosi się do swojej książki po raz kolejny udowadniając, że wiele polskich gwiazd żyje z traumą sprezentowanym im przez wykładowców szkół artystycznych, natomiast hejterów traktuje z dystansem:

- To, co się stało po wydaniu tej książki za sprawą kilku osób, nie świadczy o mnie, tylko świadczy o nich. Ich słowa pokazują ich problemy, a nie moje - przyznała dziennikarka.

Karolina Korwin-Piotrowska w rozmowie z dziennikarzem "Wprost.pl" wróciła także wspomnieniem do programu "Magiel towarzyski". Podobno tylko ona jest dumna z tej produkcji, a jej dawni współtwórcy pomijają tę część swojej kariery w CV i nie chcą wracać do przeszłości:

-Ja z niczego, co mówiłam w programie, się nie wycofuję, jestem nadal w stanie ludziom wytknąć różne rzeczy, bo nie jestem hipokrytką w przeciwieństwie do innych. Do dziś ponoszę konsekwencję, ale mi to wisi. Czy się spodziewałam, że wyleje się na mnie szambo? Trochę tak. Miałam świadomość, że uderzaliśmy w innych tym programem. Nie wiedziałam, że aż tak celnie - wyjaśniła- Zastanawia mnie cały czas to, że medialnie jestem jedyną twarzą tego programu, a pracowały przy nim inne osoby (...). To jest zdumiewające, bo jak sprawdziłam w pewnym momencie CV twórców "Magla", to oni się do tego nie za bardzo przyznają, piszą enigmatycznie "TVN", a brali za ten program w TVN Style większe pieniądze niż ja - mówiła w rozmowie z Wiktorem Krajewskim.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek o relacji z mamą: "Nieustannie krytykuje wszystko co robię"

Dziennikarz na swoim profilu na Instagramie zaprosił internautów do zapoznania się z wywiadem. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy, które jak zwykle pojawiały się w dobrym, a także w negatywnym tonie. Wśród nich znalazł się komentarz, który sprowokował do wypowiedzi nawet Małgorzatę Rozenek! Jeden z internautów zareagował na słowa Karoliny Korwin-Piotrowskiej:

- Gwiazdy w Polsce słyszą: "zniszczę cię", "będziesz nikim" - grzmi w wywiadzie Karolina Korwin-Piotrowska.

- Nie trzeba być gwiazdą, żeby to słyszeć. Wystarczy być kimś, kto się z Karoliną nie zgodzi. I blok. Straszenie pozwem albo nagraniami. Tak, nagraniami. Może o tym opowie? - zastanawia się jeden z internautów, publicysta, Bartek Fetysz.

Wtedy Małgorzata Rozenek postanowiła skwitować postawę Karoliny Korwin-Piotrowskiej:

- Kobieta, która publicznie obrażała tak wiele innych osób, obśmiewając je od wyglądu po rodzinę, dostała, zupełnie nie wiem, po co możliwość zadania pytania, jakim trzeba być człowiekiem, żeby hejtować innych? Jak to jakim? Wystarczy być Karoliną - odpowiedziała rozwścieczona Małgorzata Rozenek.

Zobacz także: Karolina Korwin-Piotrowska gorzko o Wiktorii Gąsiewskiej. "Popularność nie przekłada się na talent"

Nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rozenek-Majdan i Karolina Korwin-Piotrowska nie przepadają za sobą. Dziennikarka ostro krytykowała prowadzącą "Projekt Lady" i by wywołać jeszcze więcej kontrowersji, porównywała ją do Dody. Małgorzata Rozenek nie raz była tematem ostrych komentarzy więc nic dziwnego, że ma uraz do dziennikarki.

A może jest to niesłuszny żal? Jak myślicie?