Małgorzata Ohme prowadzi auto z psem na kolanach i telefonem w dłoni. Fani: "Zero odpowiedzialności"
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie Małgorzaty Ohme, które dziennikarka zrobiła, prowadząc samochód. W dodatku miała na kolanach psa. Posypały się gromy!
Na Małgorzatę Ohme spadła ostra krytyka. Prowadząca "Dzień dobry TVN" bardzo podpadła internautom i popisała się brakiem odpowiedzialności. Nie dość, że nagrywała InstaStories w trakcie prowadzenia samochodu, to na jej kolanach leżał pies, który w żaden sposób nie był zabezpieczony. Choć dziennikarka usunęła dowody, to w sieci nic nie ginie. W sieci w mgnieniu oka pojawiły się komentarze, krytykujące prezenterkę, a jedna z influencerek już złożyła zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia. Sprawę skomentowała też Katarzyna Korwin-Piotrowska.
Małgorzat Ohme w ogniu krytyki: "Z pieska zostałby naleśnik"
Sprawę Małgorzaty Ohme nagłośniła blogerka, Niewyparzona Pudernica. Kobieta nie kryła oburzenia po tym, jak zobaczyła nagrania dziennikarki. Influencerka zasugerowała, że w "Dzień dobry TVN" powinna się pojawić kampania społeczna, która nieco zwiększyłaby świadomość na temat nieodpowiedzialnych zachowań za kierownicą szczególnie po tym, jak na Instagramie prowadzącej śniadaniówkę TVN-u pojawiło się szokujące wideo z prowadzenia auta z pupilem na kolanach.
Zobacz także: Paulina Smaszcz uderza w Joannę Koroniewską i Małgorzatę Ohme. "Czara kłamstw i goryczy się przelała"
- Poważnie? Telefon w ręku, pies na kolanach, InstaStoreis! Ja serio nie wiem, co powiedzieć… "Dzień Dobry TVN", może jakaś kampania społeczna z prezenterką? — napisała na swoim profilu Niewyparzona Pudernica, komentując nagranie Małgorzaty Ohme.
Choć prowadząca "Dzień dobry TVN" usunęła relacje, Niewyparzona Pudernica wytknęła jej hipokryzję i zaznaczyła, że za późno na uchylanie się od konsekwencji czynu.
Influencerka zaproponowała, by Małgorzata Ohme przeprosiła i przyznała się do winy. Dodała, że w innym przypadku sama zgłosi sprawę na policję.
- Widzę, że widziałaś moje oznaczenie i skasowałaś nagranie. Za późno, tak jak mogłoby być za późno przy nagłym hamowaniu. Piszesz, że jesteś miłośnikiem zwierząt. Przy wystrzale poduszki powietrznej z pieska zostałby naleśnik. Mogłaś doprowadzić do wypadku. Na to nie ma żadnego usprawiedliwienia. Zgłosisz się dobrowolnie na policję? Ja nagranie mam, ale daję ci szansę na przyjęcie kary i publiczne przeprosiny. Nie chodzi o dymy, a o ludzkie życie. Dlatego, jeśli tego nie zrobisz, zrobię to ja — zaapelowała blogerka.
Do afery dołączyła się Karolina Korwin-Piotorwska, która również opublikowała na swoim profilu post na temat Małgorzaty Ohme i dała jasno do zrozumienia, co sądzi o takim zachowaniu. Podkreśliła, że prowadząca "Dzień Dobry TVN" naraziła swojego psa na niebezpieczeństwo.
- Można być niezbyt mądrym. Zdarza się. Ale dlaczego narażać życie psa? W razie hamowania pies może zostać mielonką. Chyba że ktoś lubi mielonki z psa. Brawo "Dzień Dobry TVN". Brawo TVN — grzmiała dziennikarka.
Małgorzata Ohme zostanie ukarana? "Złożyłam zawiadomienie"
Najwyraźniej Małgorzata Ohme liczyła, że z czasem sprawa przycichnie, jednak widać, że Niewyparzona Pudernica potraktowała sprawę bardzo poważnie. Influencerka oświadczyła, że skoro prowadząca "Dzień dobry TVN" nie zareagowała na jej wpisy, złożyła zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia.
- Ponieważ Małgorzata Ohme widziała moje Instastories, ale jej jedyną reakcją było usunięcie filmu ze swojego profilu, złożyłam zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia — napisała blogerka.
W mediach społecznościowych nie brakuje też ostrych komentarzy ze strony internautów, którzy wytknęli dziennikarce bezmyślność i narażanie zarówno swojego psa, jak i innych ludzi na niebezpieczeństwo.
- Brak słów, zero odpowiedzialności!
- Gratulujemy totalnej bezmyślności, a może już głupoty? Mało jest tragedii na drogach? Pies powinien być przypięty pasem lub w transporterze, a nie na kolanach prowadzącej, która również trzyma telefon w łapie.
- Jeszcze brakuje szminki w drugiej ręce i dziecka w foteliku bez pasów. Dramat.
- Spotkania z poduszką powietrzną by nie przeżył, a tak się może skończyć używanie telefonu za kierownicą — czytamy w komentarzach.
Zobacz także: Małgorzata Ostrowska-Królikowska komentuje aferę wokół syna. Mówi o konsekwencjach
Myślicie, że Małgorzata Ohme odpowie na zarzuty? Prowadząca "Dzień dobry TVN" nie jest jedyną gwiazdą, która w ostatnim czasie podpadła fanom. Niedawno Antoni Królikowski został zatrzymany przez policję, gdy jechał samochodem do synka.