Maja Bohosiewicz zabrała głos w sprawie hejtu na Annę Lewandowską! Dołącza do krytyki czy chwali trenerkę?
Padają dosadne słowa!
Maja Bohosiewicz wzięła w obronę Annę Lewandowską. Aktorka zabrała głos w sprawie fali krytyki, z którą spotkała się trenerka po tym, jak zamieściła w sieci post ze zdjęciem swojego brzucha w miesiąc po porodzie. Anna Lewandowska bardzo szybko wróciła do formy po urodzeniu swojej córeczki Klary. Zdjęcie płaskiego brzucha Ani jednak wzbudziło tyle samo zachwytów, co kontrowersji. Niektórzy uważają, że takie zdjęcia mogą negatywne wpływać na samopoczucie innych kobiet, którym jest trudno wrócić do sylwetki po urodzeniu dziecka. Maja Bohosiewicz postanowiła zabrać głos w tej sprawie. Co napisała?
Zobacz też: Ania Lewandowska pokazała Klarę! Mała rośnie jak na drożdżach! "To najlepszy czas"
Maja Bohosiewicz o szybkim powrocie do formy Anny Lewandowskiej
Maja Bohosiewicz uważa, że krytyka, kierowana w stronę Anny Lewandowskiej jest niezrozumiała i całkowicie bezzasadna.
Nie mogę zrozumieć tego hejtu na Anie Lewandowską, która o zgrozo nie roztyła się w ciąży i kilka tygodni po porodzie pokazała się z płaskim brzuchem na treningu (szok niedowierzanie!). Szereg sensownych argumentów jak to, że Ania ma ma sztab niań (wszyscy to wiemy, ma hajsy, więc na bank oddała dziecko obcym ludziom, bo jak wiadomo żadna z nas matek nie skorzystała z pomocy babci, cioci, siostry czy nawet niani. To wielka zbrodnia dać sobie godzinę w ciągu dnia bez dziecka). Oraz gigant wśród argumentów, wózek małej Klary jest wart tyle co kawalerka na Ursynowie. Oczywiście wszystkie Mariolki od razu klasnęły w ręce bo już wiedzą, że nie utyły od złej diety, braku ruchu, hormonów czy czekolady. Wszystkiemu winny jest brak drogiego wózka - napisała aktorka.
Maja Bohosiewicz zachęca kobiety, by zamiast krytykować Annę Lewandowską, powinny inspirować się jej zdrowym stylem życia. Wspomina również o tym, że ona sama, jako osoba aktywna i wysportowana, również szybko wróciła do formy po urodzeniu syna.
Dziewczyny, powinnyśmy się inspirować innymi kobietami, a nie je krytykować. To chyba nie szok, że mistrzyni świata w karate, której pracą i pasją jest sport i zdrowy styl życia dobrze wygląda kilka tyg po porodzie. A my zamiast wylewać swoje frustracje, pomyślmy co możemy "wziąć" od Chudej Lewandowskiej. Na jej blogu jest pełno zdrowych przepisów, dużo zestawów ćwiczeń dla kobiet w ciąży. A jeżeli wy tak jak ja, dzisiejszy wieczór spędzacie leżąc przed tv zamiast na macie do jogi i jecie czekoladowe lody zamiast jarmużu to zostawmy chociaż lajka i podziw dla Ani, która sama ZAPRACOWAŁA sobie na to jak wygląda i jak się czuje. Ja podziwiam. Serio. Ps. Moje zdjęcie 2 miesiące po ciąży (wtedy mi się chciało, nie miałam niani, ani drogiego wózka, a teraz wole się wyspać) - napisała Maja Bohosiewicz na Instagramie.
A Wy co o tym myślcie? Szybko powrót do formy po porodzie Anny Lewandowskiej motywuje czy wręcz przeciwnie?
Polecamy: Callanetics: jak ujędrnić brzuch po ciąży ćwiczeniami?
Maja Bohosiewicz stanęła w obronie Anny Lewandowskiej. Zachęca kobiety do inspirowania się trenerką.
To zdjęcie Anny Lewandowskiej, wykonane miesiąc po porodzie, wzbudziło ogromne zamieszanie w sieci.