Nowy program Małgorzaty Rozenek "Piekielny hotel" miał mieć swoją premierę już 1. marca. Stacja postanowiła jednak przesunąć jego start o dwa tygodnie, ze względu na komercyjne wymogi rynku telewizyjnego. Przypomnijmy: Rozenek będzie niepocieszona. TVN przesunął emisję jej nowego programu!

Reklama

Dziś Fakt podał zaskakującą informację, że decyzja ta wynika z tego, że Małgorzata nie radzi sobie na planie, przez co program musi być na nowo zmontowany. Rozenek jest podobno załamana, bo nic nie wychodzi po jej myśli. Postanowiliśmy więc sprawdzić, jaka jest prawda. Osoba z produkcji Piekielnego Hotelu zapewnia, że wszystko jest w najlepszym porządku:

"Kilka odcinków "Piekielnego hotelu" jest już nagranych, a zmiana daty ich emisji nie wynika z tego, ze będą one montowane na nowo, bo są bardzo dobre, a program ma wszystkie atrybuty, żeby stać się hitem wieczornego pasma. Małgosia w krótkim czasie zrobiła oszałamiająca karierę, wiec zazdrosnych ludzi nie brakuje, którzy rozsiewają informację nie mające nic wspólnego z prawdą. "żony z Hollywood" tez zmieniły datę emisji. Znaczy też, że są montowane od początku? - mówi nam nasze źródło

A więc wszystko jasne.

Zobacz: Nowy program Rozenek wzbudza wiele emocji. Gwiazda zdradziła, co działo się na planie

Zobacz także
Reklama

Małgorzata Rozenek na konferencji TVN:

Reklama
Reklama
Reklama