Magdalena Stępień w szokującym wyznaniu: "Mają pretensje, że wciąż żyję"
Magdalena Stępień ujawniła, że choć walczy o siebie, to jest mnóstwo ludzi, którzy źle jej życzą. "Mam takie poczucie, że ciągle się muszę ludziom tłumaczyć", powiedziała.
W rozmowie w ramach cyklu "Tak mamy!", prowadzonego przez Natalię Hołownię i Martynę Wyrzykowską, Magdalena Stępień opowiedziała o tym, jak jest obecnie odbierana w mediach. Przyznała, że bolą ją komentarze internautów, którzy sugerują, że "lansuje się na śmierci dziecka". Uczestniczka "Top Model" stwierdziła, że niektórzy oczekują od niej tłumaczenia każdego swojego zachowania. Padły bardzo mocne słowa!
Magdalena Stępień o reakcji ludzi na jej decyzje po śmierci syna: "To nie jest tak, że ja z siebie zrobiłam guru"
Po śmierci Oliwiera Magdalena Stępień na pewien czas wycofała się z mediów. Później jednak modelka wróciła i zaczęła nie tylko udzielać wywiadów, ale również zaangażowała się w pomoc kobietom zmagającym się z podobną tragedią. Najwyraźniej jednak nie wszystkim podoba się jej aktywność w sieci.
Zobacz także: Wszystkie partnerki Jakuba Rzeźniczaka. To one kiedyś były tymi jedynymi
Zobacz także: Magdalena Stępień o powrocie na ścianki: "To jest pewnego rodzaju terapia"
Udzielając wywiadu w podcaście "Tak mamy!", uczestniczka "Top Model" przyznała, że internauci zaczęli oceniać to, jak przeżywa żałobę. Gwiazda w mocnych słowach odniosła się do presji.
Myślę, że większość ludzi nie mają takiego wsparcia, jak ja. To nie jest tak, że ja z siebie zrobiłam guru, tylko zauważyłam, że jest taka potrzeba. Ludzie najchętniej by chcieli, żebym poszła i się zabiła. Odbierają mi nadzieję, że jeszcze mogę jakoś żyć. Nie wiedzą, co ja przeżyłam na onkologii. Oni nie rozumieją tego, że mi to pomaga, widzą tylko Magdę, która lansuje się na śmierci dziecka — powiedziała.
Zdaniem Magdaleny Stępień, niektórzy ludzie oczekują, że już nigdy nie będzie mogła cieszyć się życiem. Zaznaczyła, że nigdy nie odważyłaby się w ten sposób oceniać osoby przeżywające kryzys, ponieważ może się to skończyć tragedią.
"Jak ona tak może?". Mam takie poczucie, że ciągle się muszę ludziom tłumaczyć, że pójdę ze znajomymi, napiję się wina, albo kawy, że sobie kupię nową kurtkę, bo jest zima. Ja bym się bała robić coś takiego, bałabym się mieć kogoś na sumieniu. Ja mam ludzi wokół siebie, a jak to trafi na kogoś, kto jest sam, to ta osoba naprawdę może się zabić — wyjaśniła.
Zobacz także: Magda Stępień o Rzeźniczaku: "W Izraelu był innym człowiekiem i wspierał mnie. Teraz nie mamy kontaktu, bo…"
Nie tylko uczestniczka "Top Model" czyta niepochlebne komentarze na swój temat. Jakub Rzeźniczak znalazł się w ogniu krytyki po ślubie z Pauliną Nowicką. Para niedawno pobrała się w Miami.