Żona, czy kochanka? Którą blondynkę wybierze Paweł? Zobaczcie, co wydarzy się w nadchodącym tygodniu "M jak Miłość"
Żona, czy kochanka? Którą blondynkę wybierze Paweł? Zobaczcie, co wydarzy się w nadchodącym tygodniu "M jak Miłość"
1 z 5
Nic dziwnego, że "M jak Miłość" odnotowuje świetne wyniki oglądalności - w serialu dzieje się naprawdę dużo. Kiedy wreszcie zakończy się wątek Izy (Adriana Kalska), Marcina (Mikołaj Roznerski) i Artura (Tomasz Ciachorowski) przyjdzie czas na Paweła Zduńskiego (Rafał Mroczek)! Po trudnościach i zawodach jakie spotkały go w życiu, mężczyzna wreszcie podnosi się po upadku. Znalazł pracę, pomógł przyjaciółce, lecz nadal nie znalazł miłości. Ona prędzej znajdzie jego! Julka (Joanna Kuberska) i Katia (Joanna Jarmołowicz) - obie piękne, miłe, „do wzięcia” i... krążące wokół Pawła. Która z dziewczyn podbije w końcu serce Zduńskiego? Przeczytajcie dokładny opis kolejnego odcinka i zobaczcie przygotowaną galerię z planu!
Zachęcamy do dyskusji o polskich serialach na naszej grupie na Facebooku!
Polecamy: Kolejna aktorka znika z "M jak miłość"? Ta postać sporo namieszała w Grabinie!
2 z 5
W najbliższych odcinkach Paweł spotka się z Katią na pikniku. Dziewczyna przygotuje dla niego gruzińską ucztę i udowodni, że droga do serca mężczyzny naprawdę prowadzi przez żołądek.
Dla Gruzinów dobra kuchnia jest bardzo ważna. A moja rodzina uważa, że życiową misją kobiety - oprócz bycia posłuszną żoną i dobrą matką - jest gotowanie. Mężowi, rzecz jasna.
- W życiu nie jadłem czegoś równie pysznego!
Katia opowie o swoich planach i marzeniach, aż wyzna wreszcie, że uciekła do Polski, bo nie chce ślepo poddawać się tradycji:
- Nie chcę tak żyć, nie potrafię. Dlatego muszę przekonać ojca, że jestem już poza zasięgiem jego władzy i dziwnych zobowiązań, które były podejmowane w mojej sprawie, ale bez mojej zgody!
Tymczasem chwilę później...
3 z 5
...w parku pojawi się nagle Julka! Dziewczyna wróci na stałe do Polski i gdy zobaczy Pawła z jego żoną od razu poczuje ukłucie zazdrości. Zirytowana, podejdzie w końcu do Zduńskich i „grzecznie” się przedstawi.
- Niech zgadnę, nowa żona Pawła? Bardzo mi przyjemnie. Ja jestem „eks”. Nie, nie żoną, broń Boże, nie! Tylko wie pani, taką dochodzącą dziewczyną. Co to raz jest, raz jej nie ma, w zależności od potrzeb!
Kiedy Julka odejdzie rozbawiony Paweł pobiegnie za nią!
- Byłaś jak tornado! Nie znałem cię od tej strony i taka wersja cholernie mi się podoba.
- Spadaj!
- Tak, to była Katia, moja żona. Jest w porządku, zaprzyjaźniliśmy się i powoli kończymy tę szopkę. Przyjeżdża jej rodzina, więc musimy wypaść wiarygodnie. Potem rozliczenie i koniec. No nie złość się, to nie moja wina, że cały czas ci się tak podkładam. Jak pech, to pech!
Ich rozmowa nie zakończy się jednak na tych słowach!
4 z 5
Zduński umówi się z przyjaciółką na kolejne spotkanie – tym razem w bistro. Spędzi z dziewczyną cały wieczór.
- Masz przeze mnie same kłopoty, przykrości. Było tak od samego początku, odkąd tylko się poznaliśmy.
- Nie wracajmy już do tego.
- A ja przecież tak cię lubię. Oprócz mojej Basi i najbliższej rodziny... ciebie lubię najbardziej!
Atmosfera diametralnie się zmieni, kiedy Paweł zaprosi dziewczynę do swojego mieszkania! Zobaczcie TO zdjęcie na następnej stronie!
5 z 5
Po wejściu do "apartamentu" mężczyzna pochwali się, że "wychodzi na prostą":
- Mam już swój kąt, dach nad głową. Powoli wychodzę na prostą. A teraz jeszcze w bonusie zjawia się kobieta, na której naprawdę bardzo mi zależy. Nie wierzę w takie przypadki. Jesteś taka piękna, że nie mogę się na ciebie napatrzeć!
A w finale słowa zastąpią namiętne pocałunki - zakochani spędzą razem całą noc! Ale czy to wystarczy, by Paweł znów był szczęśliwy?
Ciekawych zapraszamy przed telewizory już jutro - w poniedziałek 24. września o 20:55!