Reklama

Ilona Łepkowska wspomina zmarłego w niedzielę 9 października Andrzeja Wajdę i przyznaje się, że zagrała u niego w filmie. Jakim? Bardzo słynnym - "Człowiek z marmuru" . Scenarzystka zagrała tylko epizod, ale dla niej bardzo cenny.

Reklama

Miałam wielki honor i szczęście Go poznać. Byłam jeden dzień na planie "Człowieka z marmuru" i "zagrałam" w jednej scenie, kluczowej dla filmu scenie z goracą cegłą. Jest taki moment, gdy jestem sama na ekranie, ubrana w drelichowy kombinezor i beret z antenką, stoję pod planszą z napisem "Tablica rekordu" i mówię "start", a zespół Birkuta zaczyna sytawiać ceglaną ścianę...

Potem, gdy już pracowałam jako scenarzystka miałam okazję Go spotkać i z Nim rozmawiać - pierwszy raz, pamiętam, w kawiarni na ulicy Wiejskiej, obok Sejmu, był wówczas parlamentarzystą wybranym w pamiętnych wyborach czerwcowych. Z tych czasów mam nawet list od Niego, napisany pięknym pismem.
Potem poprawiałam scenariusz, który miał realizować. Niestety, nic z tego nie wyszło. Ale samo spotkanie z Nim i rozmowa były niezwykle cenne. Rozmawialiśmy o kilku projektach i na rozmowach się skończyło, można by powiedzieć. Ale w wypadku Andrzeja Wajdy rozmowa nie była nigdy końcem, zawsze zostawało po niej tyle myśli, że była początkiem. Ostatnie filmy nie podobały mi się tak, jak starsze, jak przede wszystkim "Ziemia obiecana", którą uważam od dawna za najlepszy polski film wszechczasów, ale zawsze je oglądałam i zawsze były pretekstem do refleksji i dyskusji. Ostatniego, "Powidoków" jeszcze nie widziałam. Jaki żal, że to naprawdę będzie ostatni film Andrzeja Wajdy... - napisała na Facebooku Ilona Łepkowska.

Zobacz: Jaki naprawdę był Andrzej Wajda? "Przyjdą aktorzy i wszystko spieprzą" Janda, Olbrychski opowiadają anegdoty z planu

Jak wyglądała scena z udziałem Ilony Łepkowskiej w "Człowieku z marmuru"? To było dokładnie 40 lat temu. Mamy dla Was zdjęcia. Scenarzystka i twórczyni serialu "M jak miłość" jest w nim bardzo młodziutka...

Zobacz także: Po rodzinnej tragedii Grażyna Błęcka-Kolska wraca na ekran w Koglu Moglu! "Bez niej ten film nie miałby sensu"

Ilona Łepkowska w "Człowieku z marmuru" Andrzeja Wajdy z 1976 roku.

Celebtyndza

Ilona Łepkowska w filmie Andrzeja Wajdy sprzed 40 lat.

Celebtyndza

Reklama

Andrzej Wajda podczas pracy.

East News
Reklama
Reklama
Reklama