Wylatując z Londynu, książę Harry i Meghan Markle wzbudzili prawdziwą sensację. Brytyjska prasa do dzisiaj żyje słynnym "Megxitem", który zakończył pewną epokę. Najwyraźniej Sussexom spodobał się amerykański sen. Lokalne media są dla nich dużo bardziej życzliwe. Choć rodzina królewska zachowywała powściągliwość, informując o tym, że książę Harry przestaje pełnić obowiązki książęce, możemy się domyślać, że za kulisami panowało duże poruszenie. Potwierdził to sam książę Harry. W dokumencie Netflixa zdradził, jak jego bliscy zareagowali na decyzję.

Reklama

Książę Harry o kulisach spotkania z rodziną królewską: "To było przerażające"

W najnowszym dokumencie Netflixa książę Harry ujawnił, że zaraz po tym, jak Meghan Markle wyleciała do Kanady, w Sandringham zwołano kryzysowe spotkanie rodziny królewskiej. Książę Sussexu spotkał się wtedy z Elżbietą II, Karolem, a także Williamem. Okazało się, że wówczas stanął przed poważnym wyborem.

Zobacz także: Jak książę Harry poznał Meghan Markle? Para ujawnia kolejną wersję!

KIRSTY O'CONNOR/AFP/East News

Pojechałem tam z taką samą propozycją, jaką ogłosiliśmy publicznie. Na miejscu dostałem pięć opcji: pierwsza to zero zmian, piąta to odejście — ujawnił.

Książę Harry zasugerował jednak, że wybór był iluzoryczny. Przekonał się, że nie może się kłócić z wolą swojej babci. Później nie było już odwrotu.

Wybrałem opcję trzecią, czyli pół na pół — mamy swoje zajęcia, ale działamy także na rzecz królowej. Szybko zrozumiałem, że to nie podlega dyskusji — wyjaśnił.

CHRIS JACKSON/AFP/East News

Każdy z członków rodziny królewskiej inaczej przyjął decyzję księcia Harry'ego. W dokumencie Netflixa ukochany Meghan Markle opowiedział, jak zareagował jego bliscy. Przyznał, że najbardziej emocjonalnie zachował się jego starszy brat. Książę William się wściekł!

Zobacz także

To było przerażające, gdy brat się na mnie wydzierał, ojciec mówił nieprawdziwe rzeczy, a babcia tylko siedziała i słuchała — opowiedział książę Harry.

W dalszej części książę Sussexu przyznał, że rodzina królewska zawsze będzie najważniejsza, a wypełnianie obowiązków jest priorytetem. Co ciekawe, podczas spotkania Harry nie dowiedział się, jak postąpi z nim rodzina. O wydaniu oficjalnego oświadczenia dowiedział się dopiero później.

AP/Associated Press/East News

Nie mogłem w to uwierzyć. Nikt mnie nie prosił o pozwolenie na umieszczenie mojego imienia pod takim oświadczeniem — wyjaśnił.

Zamieszanie bardzo zestresowało Meghan Markle, która mocno przeżywała wszystko, co się wówczas działo. Książę Harry stwierdził, że rodzina królewska wspierała jego starszego brata. Sussexowie jednak nie mogli liczyć na pomoc ze strony royalsów.

Gdy powiedziałem o tym M. [przyp. red. - Meghan Markle], wybuchła płaczem, bo w ciągu czterech godzin z radością kłamali, żeby bronić mojego brata, a przez trzy lata nie chcieli powiedzieć prawdy, żeby obronić nas — powiedział.

ALKIS KONSTANTINIDIS/AFP/East News

Później książę Harry zdradził, że ostatecznie to on postanowił odejść z rodziny królewskiej. Przyznał, że brytyjska prasa była bezwzględna dla niego i Meghan Markle. Media prowadziły narrację, według której Harry dał się zmanipulować żonie, która miała nalegać na opuszczenie Londynu.

Widziałem rysunki ze mną na czworakach i nią trzymającą smycz. Jakie to przewidywalne, że kobieta jest obwiniana za decyzję podjętą przez parę — wytłumaczył.

Na koniec wnuk Elżbiety II zaznaczył, że Meghan Markle nigdy nie poruszała tematu odejścia z rodziny królewskiej. Książę stwierdził, że to jemu zależało na przeprowadzce.

W rzeczywistości to była moja decyzja. Ona nigdy nie prosiła, żebyśmy odeszli. Ja o tym zdecydowałem — dodał.

Rex Features/East News

Zobacz także: Meghan celowo łamała protokół i ubierała się na czarno: "To było przemyślane"

Reklama

Choć Sussexowie próbują się bronić i przedstawiają własną wersję wydarzeń, krytycy miażdżą Meghan Markle i księcia Harry'ego. Eksperci zarzucają małżeństwu manipulowanie faktami, szukanie sensacji oraz żerowanie na spuściźnie tragicznie zmarłej księżnej Diany. Zdaniem dziennikarzy Harry już nigdy nie naprawi relacji z rodziną królewską.

RUBA/BackGrid UK /East News
Reklama
Reklama
Reklama