Reklama

W środę, 14 września rodzina królewska zgromadziła się, by ruszyć w procesji, podczas której trumna z ciałem Elżbiety II została przeniesiona z pałacu Buckingham do pałacu Westminsterskiego. Najbliższym zmarłej monarchini towarzyszyły silne emocje. W pewnym momencie książę Harry zaczął płakać. Wnuk Elżbiety II mógł liczyć na wsparcie Meghan Markle.

Reklama

Książę Harry pogrążony w żałobie

Książę Harry, Meghan Markle, książę William i księżna Kate w procesji odprowadzili trumnę z ciałem Elżbiety II przez ulice Londynu aż do pałacu Westminsterskiego. Media uważnie obserwowały Karola III z Camillą, ale największe zainteresowanie wzbudzali William i Kate oraz Harry i Meghan. Zwłaszcza że cała czwórka znalazła się blisko siebie.

Zobacz także: Meghan Markle potajemnie nagrywa spotkania? "To jakieś szaleństwo!"

AP/Associated Press/East News

Fotografowie uchwycili moment, w którym książę Harry zaczął płakać. Meghan Markle niemal cały czas była przy nim. Z wyjątkiem części uroczystości, podczas której wnuk Elżbiety II maszerował ramię w ramię ze swoim starszym bratem. Sussexowie trzymali się blisko siebie, gdy tylko mogli.

CHRISTOPHER FURLONG/AFP/East News

Większy dystans zachowywali księżna Kate i książę William, którzy ze względu na swoje obowiązki muszą przestrzegać protokołu. To dlatego w przeciwieństwie do Meghan Markle i Harry'ego nie zawsze mogą pozwolić sobie na czułości. To wyjaśnia, dlaczego nie trzymali się za ręce w trakcie procesji.

Zobacz także: Król Karol III nie wytrzymał i wpadł w złość! Wszystko się nagrało: "Mam tego dość!"

Reklama

Myślicie, że pary wciąż mają do siebie żal?

PHIL NOBLE/AFP/East News
NARIMAN EL-MOFTY/AFP/East News
CHRIS J RATCLIFFE/AFP/East News
PHIL NOBLE/AFP/East News
GREGORIO BORGIA/AFP/East News
Reklama
Reklama
Reklama